"Iga wygrała głową" - oceniła Magdalena Grzybowska zwycięstwo Świątek w 1/8 finału Wimbledonu nad Szwajcarką Belindą Bencic. Była czołowa polska tenisistka uważa jednak, że liderkę światowego rankingu czekają w Londynie jeszcze trudniejsze chwile. Świątek w niedzielę po ponad trzygodzinnym spotkaniu pokonała Bencic 6:7 (4-7), 7:6 (7-2), 6:3, broniąc przy tym w drugim secie dwóch meczboli. W tak trudnej sytuacji Polka nie była od dawna, choć równie zacięta była jej finałowa potyczka w tegorocznym French Open z Czeszką Karoliną Muchovą. Iga Świątek bardzo jasno przed meczem ze Switoliną. Mówi też o okrzykach z trybun. "Nie warto" Wimbledon 2023. Magdalena Grzybowska: "To dopiero początek trudności dla Igi Świątek" "Wcześniej tak ciężko nie było Idze od Australian Open. Tym razem potwierdziła, dlaczego jest numerem jeden na świecie. Jestem pod wrażeniem jej wytrzymałości psychicznej, która wzięła górę w najważniejszych momentach meczu" - dodała była triumfatorka juniorskiego Australian Open, która na wimbledońskiej trawie w 1997 roku pokonała słynną Venus Williams. Teraz przed Świątek bój o półfinał Ukrainkę Eliną Switoliną, a jeśli przebrnie ten etap, to w kolejnym może potencjalnie trafić na świetnie czującą się w tym roku na trawie Amerykankę Jessicę Pegulę. Iga Świątek zostawiła w tyle Radwańską. Wielkie osiągnięcie raszynianki "Myślę, że jeśli chodzi o trudne sytuacje, to w meczu z Bencic mieliśmy ich dopiero początek. Teraz podobnych Iga może mieć więcej. Jednak taki mecz i wyjście z tak dużych opresji, w jakich była Iga w niedzielę, może ją jeszcze wzmocnić i zbudować tak, że wygra cały Wimbledon" - podsumowała Grzybowska. (PAP) pż/ pp/