Hiszpan zapytany o sprawę ojca na konferencji prasowej powiedział, że to "prawdopodobnie prawda". "Mój ojciec jest wielkim fanem tenisa" - przyznał Alcaraz po zwycięstwie nad Runem 7:6 (7/3), 6:4, 6:4. "On nie tylko ogląda moje mecze. Jest na kortach już od 11.00 i przebywa na nich do 22.00. Nie tylko ogląda spotkania, ale i wszystkie treningi" - dodał. Alcaraz z Djokoviciem mogą się spotkać dopiero w finale Wimbledonu. Niedawno jednak ze sobą grali, w półfinale Rolanda Garrosa lepszy okazał się Serb. Sensacja w ćwierćfinale Wimbledonu była o krok. Miedwiediew uciekł spod topora Hiszpan nie uważa jednak, że jakiekolwiek filmy dałyby mu przewagę nad rywalem. Wimbledon. Carlos Alcaraz o tym, czy to daje przewagę "Nie sądzę. Mam wiele filmów z Djokoviciem na różnych platformach. Myślę, że to nie jest żadna przewaga" - powiedział Alcaraz. Serb opowiedział o swoich odczuciach na ten temat po meczu czwartej rundy z Hubertem Hurkaczem. "Wymagana jest koncentracja. Dla mnie trening jest jak mecz. Wnoszę tam tę samą intensywność. Czasami atmosfera jest bardziej swobodna, kiedy czuję się lepiej, a czasem bardziej spięta, jeśli czuję się źle. Najważniejsze jest to, że nie chcesz sprawiać wrażenia, że jesteś słaby, że jesteś zdenerwowany... Wszyscy jesteśmy bardzo skoncentrowani" - przyznał 23-krotny zdobywca tytułów wielkoszlemowych. Co za mecz na korcie centralnym! Obrończyni tytułu sprowadzona na ziemię W półfinale Djoković zagra z Włochem Jannikiem Sinnerem, a Alcaraz z Rosjaninem Daniiłem Miedwiediewem.