Wiktoria Azarenka mierzyła się w niedzielne popołudnie z Eliną Switoliną w IV rundzie Wimbledonu. Ukrainka wraca obecnie do najwyższej formy po przerwie związanej z urlopem macierzyńskim. Biorąc pod uwagę, że do rywalizacji w Tourze powróciła w kwietniu, to zawodniczka z Odessy świetnie się już prezentuje na światowych kortach. Do Wimbledonu przystąpiła z dziką kartą. W Hiszpanii zachwyceni wyczynami Lewandowskich. "Spektakularne" Białorusinka bardzo dobrze zaczęła to spotkanie. Ciekawy i wyrównany bój obie panie toczyły w piątym gemie. Ostatecznie Azarenka przełamała Switolinę w tym gemie i prowadziła już 4:1. Pierwszy set w tej sytuacji padł łupem 34-latki - wygrała tę partię 6:2. Wimbledon 2023. Azarenka - Switolina. Zacięty drugi set Switolina dała się przełamać również na samym początku drugiego seta, już w pierwszym gemie. Azarenka wkrótce prowadziła 2:0. A jednak Ukrainka nie odpuściła i po chwili zanotowała przełamanie powrotne. Niebawem na tablicy wyników było 3:3. W 10. gemie drugiego seta Switolina miała szanse na przełamanie rywalki. I ostatecznie ta sztuka się Ukraince udała. 28-latka dostała nagrodę za ciężką pracę wykonaną na korcie w tej partii i mogła zapisać ją na swoje konto. Warto dodać, że zacięta walka obu zawodniczek w tym secie trwała aż godzinę. Również trzecia partia była niezwykle wyrównana. Ostatecznie zakończyła się super tie-breakiem. Switolina przegrywała już w tym tie-breaku 4:7, ale wyszła na 7:7, pokazując triumfalny gest kibicom. Ukrainka grała świetny tenis, zwłaszcza przy siatce i demonstrowała wielką siłę charakteru. Ostatecznie tie-break zakończył się wynikiem 11:9 dla Ukrainki, a Switolina spuentowała tę batalię asem serwisowym! Zwyciężczyni tego - trwającego blisko trzy godziny spotkania - zmierzy się w ćwierćfinale z Igą Świątek. Wimbledon, IV runda: Wiktoria Azarenka - Elina Switolina 1:2 w setach: 6:2, 4:6, 6:7 (11:9 w super tie-breaku) Pewna siebie rywalka Igi Świątek ostrzega. "To nie jest moje maksimum"