Już w poniedziałek rozpocznie się impreza, na którą z niecierpliwością czekali wszyscy fani tenisa. Mowa oczywiście o US Open, a więc jednym z czterech turniejów zaliczanych do Wielkiego Szlema, które dla wielu zawodników i zawodniczek ważniejsze są nawet od letnich igrzysk olimpijskich. Podczas tegorocznej edycji nowojorskiej imprezy o 25. już tytuł wielkoszlemowy walczyć miał Novak Djoković. Serb co prawda w czerwcu przeszedł operację kolana, jednak szybko wrócił do rywalizacji i kilkanaście dni temu został mistrzem olimpijskim. Wówczas eksperci przestali się obawiać o to, że problemy ze zdrowiem uniemożliwią 37-latkowi występ w Nowym Jorku. Niestety, po treningu "Nole" z Holgerem Rune znów pojawił się niepokój. Tenisista oskarżony o doping odpowiada na zarzuty. Niczego nie ukrywa, padają liczby Novak Djoković może opuścić US Open. Serb nie dokończył treningu z Holgerem Rune Jak donosi portal tennis365.com, Novak Djoković w piątek 23 sierpnia miał odbyć trening z Duńczykiem przed rozpoczęciem zmagań w Nowym Jorku. Pierwsza część treningu przebiegła szybko, w drugiej natomiast pojawiły się problemy - jeden z panów postanowił bowiem przedwcześnie zakończyć zajęcia. Co ciekawe, na korcie Arthura Ashe'a pojawił się sprzęt Serba oraz członkowie jego sztabu szkoleniowego. Samego zawodnika podczas drugiej części treningu jednak zabrakło. Holger Rune miał czekać na rywala przez ponad pół godziny i podpisywał w tym czasie autografy. Djoković jednak na kort ostatecznie nie dotarł. Wzbudziło to ogromny niepokój wśród kibiców i dziennikarzy z całego świata. Obawiają się oni bowiem, że "Nole" mógł boleśnie odczuć skutki długiej i zaciętej batalii z Carlosem Alcarazem w finale igrzysk olimpijskich i będzie zmuszony wycofać się z rywalizacji na nowojorskich kortach. Na ten moment nie pojawiła się jednak jakakolwiek informacja na ten temat. Na decyzję Serba będziemy musieli więc jeszcze poczekać. Przypomnijmy, że Novak Djoković w pierwszej rundzie US Open zagrać ma z kwalifikantem Radu Albotem z Mołdawii. Panowie wedle planu zmierzą się we wtorek 27 sierpnia nie wcześniej niż o godzinie 02.15 czasu polskiego. Wielkie wyróżnienie dla Maksa Kaśnikowskiego tuż przed US Open. Otrzymał wyjątkowy prezent