Ten mecz dla Magdy Linette i Bernardy Pery nie zaczął się najlepiej. Polka i Amerykanka przegrały swój serwis już w czwartym gemie i musiały odrabiać straty. Na szczęście, udało im się to dość szybko, bo już w szóstej grze. Pierwszy set tego meczu był niezwykle wyrównany. Żadna z par nie pozwoliła sobie na przegranie kolejnego serwisu, więc doszło do tie-breaka, który ostatecznie wyłonił zwyciężczynie. Były nimi Magda Linette i Bernarda Perra, które wygrały go, tracąc tylko cztery piłki. Rywalce Igi Świątek puściły nerwy, nakrzyczała na trenera. "Proszę, przestań" W pierwszym secie były problemy, ale drugi był już koncertem w wykonaniu Linette i Pery Druga odsłona od początku układała się już o wiele lepiej dla Linette i Pery, które zaczęły czuć się na korcie bardzo pewnie. Tym razem to one jako pierwsze przełamały serwis swoich rywalek i wyszły na prowadzenie 3:1. Ten gem bardzo przybliżył Polkę i Amerykankę do awansu do ćwierćfinału. Później było jeszcze lepiej. Linette i Pera bardzo pewnie wygrały swój gem serwisowy, a później doszło do drugiego przełamania z ich strony. Przy wyniku 5:1 kwestia awansu wydawała się rozstrzygnięta. Polka i Amerykanka miały serwować na wygranie meczu. Tak się jednak. Chang i Parks nie chciały pogodzić się ze swoim losem i w siódmym gemie zdołały odeprzeć serwis rywalek. W następnej grze to one podawały, więc teoretyczna szansa na doprowadzenie do remisu wciąż istniała. Drugi set zakończył się wynikiem 6:2, ponieważ Magda Linette i Bernarda Pera zdołały dokonać trzeciego przełamania z rzędu. Polka i Amerykanka ostatecznie odniosły zwycięstwo bez straty seta. W ćwierćfinale debla na US Open 2023 Magda Linette i Bernarda Pera zmierzą się z Jennifer Brady i Luisą Stefani, które w trzeciej rundzie pokonały Weronikę Kudmiertową i Ludmiłę Samsonową.