Do wydarzenia doszło w czwartym secie spotkania, kiedy Zverev serwował. Rozstawiony z numerem 12. Niemiec podszedł do sędziego, którym był James Keothavong, by zwrócić mu uwagę. Już po po meczu przyznał dziennikarzom, że chodziło o początek hymnu niemieckiego z tamtych czasów ""Deutschland Uber Alles". "Zaczął go śpiewać, to było trochę za dużo. Angażował się w mecz już od dłuższego czasu i nie przeszkadzało mi to. Uwielbiam, gdy fani są głośni, uwielbiam, gdy są emocjonalni, ale myślę, że dla Niemca, niezbyt dumnego ze swojej historii, nie jest to do zaakceptowania" mówił Zverev. Próbując zidentyfikować sprawcę, Keothavong skonsultował się z osobami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo na korcie. Ostatecznie wskazano mężczyznę w niebieskiej czapce z daszkiem i nakazano mu opuścić arenę. Mecz, który trwał cztery godziny i 41 minut, wygrał Zverev, który pokonał Sinnera 6:4, 3:6, 6:2, 4:6, 6:3. Iga Świątek poza US Open. Ekspert wskazuje na słabości Polki To nie był pierwszy incydent na tej arenie. Podczas nocnych sesji kibice bywają bowiem hałaśliwi, a także są krytykowani za inne swoje zachowanie. Tuż po wydarzeniu ze Zverevem, była australijska tenisistka Rennae Stubbs również zwróciła uwagę na zachowanie kibiców podczas nocnych sesji na Arthur Ashe Stadium. US Open. Kibice na Arthur Ashe Stadium nie mają dobrej opinii "Kocham fanów, ale w tym momencie jest kilka złych postaci" - napisała na portalu społecznościowym. "Wczoraj pijana kibicka, która kłóciła się ze swoim chłopakiem, oblała mnie drinkiem. Teraz ktoś wykrzykuje słowa Hitlera! Wtf? No, ludzie" - dodała. Aryna Sabalenka w ćwierćfinale US Open. Białorusinka "ucieka" Świątek w rankingu O zachowaniu fanów na tym korcie złe zdanie miała także Laura Siegemund, która w zeszłym tygodniu przegrała na nim z Amerykanką Cori Gauff. "Nie mieli dla mnie szacunku, nie mieli szacunku dla mojej gry, dla mnie jako zawodniczki i nie mieli szacunku dla dobrego tenisa" - mówiła Niemka ze łzami w oczach podczas pomeczowej konferencji prasowej.