Reprezentanci Polski świetnie rozpoczęli zmagania na US Open i w komplecie awansowali do drugiej rundy rozgrywek. Jako pierwsza na korcie pojawiła się Iga Świątek, która szybko i sprawnie rozprawiła się ze Szwedką Rebeccą Peterson (6:0, 6:1). Bezbolesny start nie oznacza jednak, że nie odczuwa presji oczekiwań. Magdalena Fręch rozegrała dużo bardziej zacięty pojedynek i ostatecznie pokonała Amerykankę Emmę Navarro 7:6(10), 1:6, 6:2. Później publiczności zaprezentowała się jeszcze Magda Linette. Polka wygrała z Białorusinką Aliaksandrą Sasnowicz 6:3, 6:1. Niestety, oprócz aspektów czysto sportowych widzowie zgromadzeni na trybunach Wielkiego Szlema mieli też okazję obserwować inne, mniej przyjemne sceny. Kubeł zimnej wody na głowę Igi Świątek. "Każdy ma presję w życiu, z którą musi sobie radzić" Dominic Thiem zszokowany tym, co wydarzyło się na korcie US Open. "Czy to prawda?" W pierwszej rundzie US Open los skojarzył ze sobą Alexandra Bublika (27. ATP) i Dominika Thiema (81. ATP). Ostatecznie notowany wyżej Kazach zaliczył porażkę 3:6, 2:6, 4:6 i szybko pożegnał się z turniejem. Najwyraźniej nie mógł przeboleć tego, jak ułożył się dla niego mecz. W pewnym momencie puściły mu nerwy. "Mam cholernie dość przywracania kariery tym wszystkim niepełnosprawnym" - wykrzyczał po rosyjsku w emocjach. W ten sposób nawiązywał do kontuzji, które trapią jego rywala. Najdotkliwsza przydarzyła mu się dwa lata temu, kiedy to mierzył się z problemami z nadgarstkiem. Do gry wrócił dopiero w marcu 2022 roku, ale od tamtej pory nie odzyskał pełnej dyspozycji. Po wszystkim o odniesienie się do skandalicznych słów Bublika poproszono Thiema. Tenisista aż nie mógł uwierzyć w to, jak zachował się jego przeciwnik. "Czy to prawda? Nie wiem, czy to poprawne tłumaczenie" - nie krył zaskoczenia. Gdy obecny na konferencji prasowej dziennikarz zapewnił go, że dokładnie takie słowa o "niepełnosprawności" rzeczywiście padły z ust zawodnika z Kazachstanu, dalej był w szoku. Starał się nawet załagodzić sytuację i usprawiedliwić kolegę z kortu. "Lepiej w ogóle nie mówić takich rzeczy. Może miał na myśli coś innego. Cóż mogę rzecz" - nie krył konsternacji Austriak. To nie koniec. Przy okazji pojedynku jego przeciwnik rozzłoszczony... uderzał rakietą o kort, co zarejestrowały kamery. Nie ma dobrych wieści dla Igi Świątek. Marne szanse na wygranie US Open. Bezlitośnie wypunktował Polkę