Iga Świątek jak dotychczas nie miała specjalnych problemów z przechodzeniem do kolejnych faz wielkoszlemowego US Open 2023 - swoje zmagania rozpoczęła od szybkiej wygranej z Rebeccą Peterson, następnie tylko odrobinę więcej musiała natrudzić się w starciu z Darią Saville, aż w końcu zdominowała swoją przyjaciółkę, Kaję Juvan. Im dalej w las, tym oczywiście więcej drzew - kolejna runda przyniesie spotkanie Świątek z oponentką, z którą jak dotychczas nie wygrała jeszcze ani razu - i mowa tutaj o reprezentantce Łotwy Jelenie Ostapenko. Ta również ma za sobą kilka ciekawych meczów. Prawie trzygodzinny bój w US Open. Finalistka z zeszłego roku gra dalej US Open. Ostapenko przed meczem ze Świątek: Nie będzie łatwo, ale nie mam nic do stracenia 26-latka z Rygi najpierw ograła Paolini i Awanesian, a wieczorem 1 września zwyciężyła z Bernardą Perą 4:6, 6:3, 6:3. Na konferencji po tej potyczce Ostapenko nie uniknęła oczywiście pytań o sportową konfrontację ze Świątek - i wypowiedziała się w bardzo zdecydowany sposób. "Będę grać po prostu swoje i spróbuję skupiać się bardziej na sobie. To z pewnością będzie trudny mecz, natomiast z drugiej strony nie mam nic do stracenia i jestem już w czwartej rundzie. Myślę, że to dobry wynik, zwłaszcza pod koniec sezonu. Będę chciała pokazać się od jak najlepszej strony" - oświadczyła zawodniczka cytowana m.in. przez sportskeeda.com. Sabalenka planuje zawieszenie kariery? Wyjątkowe słowa rywalki Igi Świątek US Open 2023. Iga Świątek ostatnią Polką pozostającą w walce o tytuł Złe wieści w związku z meczem Świątek - Ostapenko są takie, że... kibicom nie będzie łatwo wytrwać przed telewizorami do jego rozpoczęcia. Wstępnie został bowiem zaplanowany na 4 września na godz. 03.00 w nocy według czasu środkowoeuropejskiego. US Open 2023 potrwa jeszcze do 10 września. Iga Świątek jest jedyną przedstawicielką Polski pozostającą w rywalizacji singlowej po tym, jak z zawodami pożegnali się Hubert Hurkacz, Magda Linette oraz Magdalena Fręch. W deblu o najwyższe laury wciąż walczy jeszcze Jan Zieliński, tradycyjnie grający w parze z Monakijczykiem Hugo Nysem.