Żeński tenis ma nową królową. Od poniedziałku rolę liderki światowego rankingu przejmie Aryna Sabalenka, która musiała albo wygrać US Open, albo po prostu zajść rundę dalej od Igi Świątek, by ją wyprzedzić. Po porażce Polki z Jeleną Ostapenko zmiana warty została zatwierdzona. Głos na ten temat zabierają kolejne osoby ze środowiska tenisowe. Ekspert Eurosportu John McEnroe mówił, co musi poprawić raszynianka, wskazując głównie na drugi serwis oraz wyjścia do siatki. Wypowiedzi udzieliły także Jessica Pegula i Coco Gauff, a więc dwie najlepsze amerykańskie tenisistki, które grają razem w deblu. Obie wyraziły zdziwienie utratą pozycji przez Świątek. Koszmar wielkiej rywalki Świątek. "Nie powinnam się ruszać". Wróci w przyszłym roku Jessica Pegula o Arynie Sabalence: "Miło zobaczyć, jak jest nagradzana" - Coco zapytała mnie: "Co ona mogła jeszcze zrobić więcej?". Odpowiedziałam: "Chyba znowu wygrać turniej. To wszystko" - dodała trzecia zawodniczka zestawienia WTA, która ma jednak sporą stratę punktową do dominującej dwójki. Znalazła także kilka ciepłych słów pod adresem zawodniczki urodzonej w Mińsku. - Aryna ma dobre wyniki we wszystkich Szlemach i wielu dużych turniejach. Tak, myślę, że to zasłużone. Pukała do tych drzwi od dłuższego czasu. Miło jest zobaczyć tę zmianę i zobaczyć, jak jest nagradzana za to, jak dobrze gra, jak jest regularna, zwłaszcza w turniejach wielkoszlemowych - powiedziała. Wielka rywalka Igi Świątek za burtą US Open. Rok temu grała z Polką w finale Iga Świątek panowała w kobiecym rankingu przez aż 75 tygodni.