W poniedziałek (28.08) rozpoczął się kolejny wielkoszlemowy turniej w tym sezonie. Nasza najlepsza tenisistka Iga Świątek do rozgrywek w Stanach Zjednoczonych przystąpiła w roli obrończyni tytułu. Na razie Polka zgodnie z oczekiwaniami osiąga znakomite wyniki na kortach. Inaczej sprawa wygląda w przypadku Marii Sakkari, która sprawiła dużą sensację w US Open. Reprezentantka Grecji po dwóch setach zakończyła swój udział w imprezie. Po zakończonym spotkaniu emocje wzięły górę i 28-latka rozpłakała się na konferencji prasowej. Jej słowa nie pozostawiają żadnych wątpliwości. "Być może powinnam zrobić sobie teraz przerwę, bardzo cierpię. Nie podejmę teraz takiej decyzji, to jest strasznie trudne" - mówiła załamana Greczynka. Później zawodniczka wspomniała o tym, że na korcie miała nietypowy problem. Zdradziła dziennikarzom, że podczas gry wyczuła zapach... marihuany. Zawieszona gwiazda dla Igi Świątek zrobiła wyjątek. I jeszcze te słowa o Polce Temat nietypowe zapachu w US Open wrócił. Kolejni tenisiści zabierają głos Okazuje się, że nie tylko Greczynka wyczuła w powietrzu coś zaskakującego. Z czasem słowa 28-latki potwierdziły jej rywalki. Okazuje się, że problemem jest kort nr. 17. To właśnie stamtąd napływają wszystkie skargi. "Tak, ja też to poczułam. Ten kort jest tak daleko, że prawie znajduje się w parku. Wydaje mi się, że stamtąd dochodzi ten dziwny zapach" - mówiła tryumfatorka Wimbledonu Marketa Vondrousova. W podobnym tonie wypowiedział się również Adrian Mannarino i Gael Monfils, a teraz swoje "trzy grosze" do dyskusji dorzucił także Alexander Zverev. Reprezentant Niemiec zaskoczył szczerą opinią. Alarm dla Igi Świątek. Ostrzeżenie ze strony WTA. Chodzi o kolejny mecz Polki na US Open