W męskim turnieju na kortach Flushing Meadow wszystko to, co najciekawsze wydarzyło się w drugiej połowie drabinki. W dwóch pierwszych rundach porażek doznało trzech zawodników z pierwszej dziesiątki. Doszło do znaczącej zmiany układu sił. Hekatomba rozstawionych w dwóch pierwszych rundach Już w pierwszej rundzie wyeliminowany został Holger Rune. Rozstawiony z "czwórką" Duńczyk przegra z Hiszpanem Robert Carballesem Baeną (64. ATP). 20-letni tenisista i jego matka tak bardzo przeżyli to, co się stało, że postanowili się rozstać z trenerem Patrickiem Mouratouglou. W drugiej rundzie przegrał piąty w światowym rankingu Casper Ruud. Norweg uległ w pięciu setach Chińczykowi Zhang Zhizhenowi (67. ATP). To jeszcze większa niespodzianka, bo w ubiegłym roku Ruud grał w finale US Open, w którym uległ Alcarazowi. Był też dwukrotnie w finałach Roland Garrosa. W Nowym Jorku poległ też Stefanos Tsitispas (7. ATP). Coraz mniej stabilny ostatnio Grek, finalista tegorocznego Australian Open, przegrał w pięciu setach ze Szwajcarem Dominikiem Strickerem (128, ATP). Wielka gwiazda żegna się z US Open. Duży cios dla bylego triumfatora turnieju Autostrada do finału Novaka Djokovicia Dwóch z tych trzech zawodników mógł być rywalem turniejowej "dwójki" Novaka Djokovicia - Tsitsipas w ćwierćfinale, a Rune albo Ruud w półfinale. Ale ich już nie ma. W takiej sytuacji w "połówce" Serba najwyżej rozstawionym zawodnikiem jest Taylor Fritz (9). A z rozstawionych zostali jeszcze tylko: Adriano Mannarino (22), Frances Tiafoe (10), Tommy Paul (14), Alejandro Davidovich Fokina (21) i Laszlo Djere (32). Djoković w dzisiejszej sesji nocnej zmierzy się na Arthur Ashe Stadium z Djere. Jeśli wygra za rywala będzie miał albo Bornę Gojo (105. ATP) albo Jirziego Vesely’ego (431. ATP). Ewentualnie w ćwierćfinale może spotkać się z Fritzem. Novak Djoković nie pozostał dłużny Idze Świątek. Piękne słowa Serba W każdym razie 36. finał wielkoszlemowy w jego wypadku wydaje się być na wyciągnięcie ręki. Taka prognoza jest tym bardziej realna, bo w dwóch dotychczasowych meczach w Nowym Jorku wicelider rankingu nie stracił seta i przegrał zaledwie 11 gemów. Jest - jak zwykle w Wielkim Szlemie - w wysokiej formie. Tylko rozstawieni na drodze Carlosa Alcaraza Dużo trudniej ma obrońca tytułu i lider rankingu Carlos Alcaraz. Hiszpan w III rundzie zmierzy się z Danielem Evansem (26), potem ewentualnie Cameronem Nooriem (16). W ćwierćfinale na swojej drodze może napotkać cichego faworyta turnieju Jannika Sinnera (6) albo Aleksandra Zvereva (12), a w półfinale Daniiła Miedwiedewa (3) bądź Andrieja Rublowa (8). Jest faworytem, ale jego ścieżka do finału jest znacznie trudniejsza niż Djokovicia. Olgierd Kwiatkowski