Iga Świątek i Aryna Sabalenka stoczyły ostatnio dwie batalie w finałach turniejów rangi WTA 1000. Obie z nich skończyły się zwycięstwem Polki. Białorusinka podczas ceremonii po zakończeniu spotkania o tytuł w Rzymie przyznała jednak, że zamierza się odegrać naszej tenisistce w Paryżu. Kto wie, być może w stolicy Francji będziemy świadkami dopełnienia trylogii. Obie są głównymi faworytkami rywalizacji o trofeum w Roland Garros. Już w czwartek dwie najlepsze zawodniczki rankingu WTA poznają swoje potencjalne rywalki na drodze do finału French Open. Trzy dni później wystartuje główna rywalizacja. Przed startem turnieju jest jasne, że obie mogą się najwcześniej spotkać w meczu o tytuł, bowiem tenisistka z Mińska utrzymała pozycję wiceliderki po turnieju WTA 1000 w Rzymie. Nie dała się wyprzedzić czającej się za jej plecami Coco Gauff. W trakcie zmagań w stolicy Włoch 26-latka narzekała na drobne problemy zdrowotne, zwłaszcza podczas meczu z Eliną Switoliną. Zastanawiała się nawet, czy nie wycofać się z rywalizacji przed ćwierćfinałem z Jeleną Ostapenko. Dzień przerwy przed starciem z Łotyszką pozwolił jej jednak na regenerację i kontynuację swojej przygody z turniejem. Ostatecznie uległa dopiero naszej tenisistce w wielkim finale. Tym razem pojedynek okazał się o wiele mniej zacięty niż dwa tygodnie wcześniej w Madrycie. Polka zdominowała swoją rywalkę i po raz trzeci w karierze zdobyła trofeum w Rzymie. Aryna Sabalenka już trenuje w Paryżu. Białorusinka nie próżnuje przed Roland Garros Po finałowej potyczce Sabalenka udała się na tor w Imoli, gdzie odbywał się wyścig o Grand Prix Formuły 1. Kamery chętnie towarzyszyły Białorusince, sama zainteresowana również pochwaliła się przebywaniem w padoku na swoim Instagramie. Towarzyszył jej nowy partner - Georgios Frangulis. Relaks nie potrwał jednak długo. Aryna pojawiła się już w Paryżu i wysłała jasny sygnał, że chce być jak najlepiej przygotowana do zmagań o trzeci w karierze wielkoszlemowy tytuł. Białorusinka już uczestniczy w treningach na obiektach im. Roland Garrosa. Organizatorzy zamieścili na swoim Instagramie relację, jak Białorusinka zmierza na trening. Wiele wskazuje zatem na to, że z jej zdrowiem wszystko jest w porządku. W stolicy Francji zameldowała się już także Iga Świątek. Raszynianka stanie przed szansą na zdobycie trzeciego tytułu z rzędu w Paryżu. Główne zmagania ruszą już w niedzielę, 26 maja. Najlepszą tenisistkę turnieju poznamy w sobotę, 8 czerwca. Najważniejsze informacje będzie można śledzić za pośrednictwem specjalnej zakładki na stronie Interii.