2019 rok to był w ogóle najlepszy czas w tenisowej karierze Andreescu. Wygrała wtedy trzy turnieje, oprócz US Open także Indian Wells i Toronto, a również była w finale w Auckland. Potem nie było już tak dobrze, jeszcze tylko dwa razy znalazła się w finałach, w 2021 roku przegrała w Miami i w Bad Homburg. Następnie jej karierę na dłużej lub krócej przerywały kontuzje. Kanadyjka poprzednio wygrała mecz w podczas wielkoszlemowego Wimbledonu w zeszłym roku, a następnie przegrywała w pierwszych rundach w Waszyngtonie i Montrealu. Od sierpnia nie pojawiła się na korcie, a wszystko przez problemy z plecami. Roland Garros. Bianca Andreescu w drugiej rundzie Andreescu wróciła w Paryżu i turniej zwycięstwa nad Sorribes Tormo. "Skupiam się na pracy. Miałam nadzieję, że w końcu zobaczę jakąś poprawę. Jestem szczęśliwa. Nie chcę skupiać się na niczym negatywnym" - powiedziała prawie 24-letnia zawodniczka. Pierwszy set jej pojedynku z Sorribes Tormo, która broniła wielu punktów za czwartą rundę w zeszłym roku, zaczął się od trzech przełamań. Dwa z nich były na korzyść Kanadyjki. Następnie panie wygrywały własne podanie, ale od ósmego gema znowu mieliśmy festiwal przełamań, których było aż cztery, po dwa z każdej strony. Ostatecznie Andreescu przypieczętowała zwycięstwo w partii przy własnym serwisie (7:5). W drugim secie podanie traciła już tylko Hiszpanka, aż trzy razy, która w sumie była w stanie "ugrać" tylko jednego gema. Tym samym mecz padł łupem wracającej na korty Kanadyjki. "Wiem, że w niektórych momentach meczu byłam trochę nieobecna. Sara gra niekonwencjonalnie. Lubi zapętlać, ale to jest skuteczne" - przyznała Andreescu. Roland Garros. Bianca Andreescu zadowolona ze zwycięstwa Tenisistka była jednak zadowolona ze swojego zwycięstwa. "Uważam, że to była świetna pierwsza runda i jestem już w pewnym rytmie przed kolejnym meczem" - zakończyła. Rywalką Andreescu w drugiej rundzie będzie rozstawiona z numerem 23. Anna Kalinska. Rosjanka właśnie odniosła pierwsze zwycięstwo w drabince głównej Rolanda Garrosa, pokonują Francuzkę Clarę Burel 7:6 (7-3), 7:5. Ten pojedynek odbędzie się w czwartek.