Losowanie drabinek turniejowych na French Open zaplanowano na 23 maja. Tenisiści z całego świata liczyli na dobre rezultaty - mieli nadzieję na to, że nie trafią na kogoś z czołówki już w pierwszych meczach. Wśród pań wiadomo już, że Iga Świątek na swoją największą zmorę, czyli Jelenę Ostapenko, trafi dopiero w ewentualnym półfinale. W przypadku Huberta Hurkacza sprawa nie była już taka prosta. "Urwała" seta Świątek, właśnie przegrała 0:6. Rosjanka już czeka na Polkę To czeka Huberta Hurkacza na Roland Garros Hubert Hurkacz, jako rozstawiony gracz, oczekiwał na wyciągnięcie z pucharu pomarańczowego numerka 8. Najtrudniejszym przeciwnikiem na jego drodze mógł być Jannik Sinner (2. ATP) i Grigor Dimitrow (10. ATP). W drugiej rundzie Polak może zmierzyć się z Brandonem Nakashimą (68. ATP) lub Nicolasem Moreno de Alboranem (140. ATP). Dopiero w trzeciej rundzie ma szansę trafić na Francesa Tiafoe (26. ATP). Na dalszym etapie jego rywalem po drugiej stronie siatki może też być Alejandro Tabilo (25. ATP), czyli nieoczekiwany finalista turnieju w Rzymie. Jeśli Hubert Hurkacz doszedłby do ćwierćfinału i w nim pokonał Jannika Sinnera, mógłby zawalczyć o finał m.in. z Carlosem Alcarazem (3. ATP), Andriejem Rublowem (6. ATP) czy Stefanosem Tsitsipasem (9. ATP). Na szczęście daleko znalazł się ostatni pogromca Hurkacza, czyli Tommy Paul (14. ATP). Amerykanin trafił za to do wspólnej ćwiartki z Novakiem Djokoviciem. Szykuje się jednak o wiele więcej sensacyjnych meczów i to już w pierwszej rundzie. Rafael Nadal w prawdziwym hicie Rafael Nadal wystąpi za to w prawdziwym hicie już w pierwszej rundzie turnieju. Legendarny Hiszpan znalazł się w drugiej drabince turniejowej i w meczu rozpoczynającym tegoroczny udział w Roland Garros zagra z Alexandrem Zverevem (4. ATP). To tutaj wszystko się zaczęło. Z Paryża na szczyt. Świątek „jest Mozartem tenisa” Jeśli Hiszpan przegrałby to spotkanie, byłby to pierwszy raz, gdy odpadłby z French Open już w pierwszej rundzie. Przeciwnik będzie jednak bezlitosny i jeśli nie stanie się cud, to Nadal pożegna się bardzo szybko ze swoim ulubionym wielkoszlemowym turniejem.