Przez 18 miesięcy Simona Halep nie mogła rozegrać żadnego oficjalnego spotkania. Rumunka została zawieszona w 2022 roku za doping, jednak odwołanie do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie (CAS) poskutkowało - kara została skrócona. I tak była liderka rankingu WTA mogła przystąpić do turnieju Miami Open. Szybko okazało się, że powrót po tak długiej przerwie będzie dużo trudniejszy, aniżeli zakładała. Radość z powrotu na kort trwała krótko. Narastają problemy Simony Halep 32-latka przegrała już w pierwszej rundzie 6:1, 4:6, 3:6 z Paulą Badosą, choć była postrzegana jako faworytka. W trakcie spotkania zaczęły doskwierać jej kłopoty zdrowotne, co mocno przyczyniło się do porażki z Hiszpanką. Przypomniały o sobie niestety również w Challengerze w Paryżu. Rumunka już w pierwszym pojedynku z McCartney Kessler musiała kreczować. Kolejnym ciosem był brak przyznania dzikiej karty przez organizatorów Rolanda Garrosa, na którą to mocno liczyła. Od czasu rozgrywek w paryżu zawodniczka straciła ochotę do gry i rezygnuje z kolejnych okazji, a problemy z kolanem wciąż nie zostały zażegnane. Przykre wyznanie byłej liderki. Rumunka kompletnie rozbita przez kontuzję Była liderka rankingu WTA w ostatnich dniach udzieliła wywiadu, który odbił się szerokim echem, także poza granicami jej ojczystego kraju. W rozmowie z " Stirile Pro TV" Halep podzieliła się dramatycznym wyznaniem. 32-latka znalazła się w kropce. - Uraz jest poważny, bo kolano pozostaje wciąż spuchnięte. Po każdym oficjalnym meczu zbiera mi się w nim płyn. W trakcie treningów nie mam problemów, ale podczas spotkań trochę mi to przeszkadza. Muszę uzbroić się w cierpliwość, bo zdaniem lekarzy, nie jest to poważny uraz. Nie jestem już jednak młoda, po 20 latach uprawiania sportu moje stawy są zużyte - dodała 32-latka. Tak napisali po meczu o Idze Świątek. Lepiej nie dało się tego ująć Zaledwie po kilku tygodniach od powrotu na kort Rumunka zdecydowała się na zwolnienie trenera Carlosa Martineza. Od tamtej pory zawodniczka pozostaje bez szkoleniowca i nie planuje w najbliższym czasie nawiązywać z nikim współpracy. - Muszę odzyskać pewność siebie, a potem zobaczymy - dodała enigmatycznie. Ostatnie zwycięstwo Simony Halep datowane jest na 16 sierpnia 2022 roku. Pokonała wóczas w 1/32 finału rozgrywek w Cincinnati Anastazję Potapową. Dawna liderka rankingu WTA, zwyciężczyni Rolanda Garrosa z 2018 roku i Wimbledonu z roku 2019 klasyfikowana jest obecnie dopiero na 1136. pozycji. Halep miała okazję aż czterokrotnie mierzyć się z Igą Świątek i bilans mistrzyń jest równy - dwukrotnie triumfowała Rumunka, a dwa razy górą była Polka. Ostatni raz miały okazję mierzyć się podczas Indian Wells w 2022 roku. Raszynianka wygrała w półfinale 7:6(6), 6:4.