Dajana Jastremska sezon zaczęła w efektownym stylu, bo dotarła aż do półfinału Australian Open, w którym przegrała z Zhen Qinwen. W kolejnych miesiącach nie prezentowała się już tak dobrze - turniej WTA 500 w Charleston zakończyła na etapie 1/8 finału po porażce z Magdą Linette, nie błyszczała także na tzw. mączce. Ukrainka ze zmaganiami w Madrycie pożegnała się na etapie trzeciej rundy po ekspresowej porażce z Coco Gauff. Podobnie było w Rzymie, gdzie w trzeciej rundzie musiała uznać wyższość Aryny Sabalenki. Nic nie wskazywało jednak na to, że może mieć problemy już w pierwszym meczu Roland Garros, ponieważ przyszło jej zmierzyć się z Ajlą Tomljanović, która zajmuje dopiero 207. miejsce w rankingu WTA. Urodzona w Chorwacji reprezentantka Australii w piątym gemie przełamała notowaną na 32. miejscu rywalkę i objęła prowadzenie. Przy kolejnym swoim serwisie Jastremska ponownie znalazła się w opałach, ale ostatecznie nie dała rywalce okazji do przełamania. To zmieniło się w ostatnim gemie - Tomljanović wykorzystała pierwszego break pointa i przypieczętowała zwycięstwo w secie 6:3. Była na ścieżce Świątek, pokonała Polkę w zeszłym roku. Właśnie odpadła z Roland Garros Dajana Jastremska wzięła się za odrabianie strat. Trudny bój w Roland Garros Mało brakowało, a w drugiej partii Tomljanović znowu przełamałaby wyżej notowaną rywalkę. Półfinalistka Australian Open obroniła jednak trzy break pointy, co było momentem zwrotnym w secie. Ukrainka poszła bowiem za ciosem, dwukrotnie odebrała serwis rywalce i dość pewnie wygrała seta 6:3. Jastremska w trzecim secie dobrze spisywała się przy własnym podaniu, posłała kilka asów i raz po raz sprawiała problemy reprezentantce Australii. Ta już w drugim gemie musiała bronić czterech break pointów - bezskutecznie, bo Ukrainka dopięła swego i przełamała 207. zawodniczkę rankingu. Półfinalistce Australian Open nie pozostało nic innego, jak utrzymać przewagę przełamania i przypieczętować zwycięstwo w secie. Tak też się stało - Jastremska wygrała 6:3, cały mecz 2:1 (3:6, 6:3, 6:3) i awansowała do drugiej rundy, w której zagra z Wang Yafan, która wyeliminowała Mariję Timofiejewą. Nadchodzi mecz Igi Świątek, kluczowa wiadomość ws. Polki. Już oficjalnie