Ostapenko przystępowała do tego meczu jako 17. na liście rozstawionych. Z kolei rywalka to 69. zawodniczka rankingu WTA. "Na papierze" faworytką była więc Łotyszka. Tylko że ona po sukcesie przed sześcioma laty nie osiągaław Paryżu dobrych wyników. Tylko raz dotarła do trzeciej rundy, a natomiast trzy razy odpadała już w pierwszej. W środę pierwszy raz zagrała ze Stearns i nie poradziła sobie z tą przeciwniczką. Już w pierwszym secie 25-letnia Ostapenko trzy razy dała się przełamać, a sama odebrała rywalce serwis zaledwie raz. Tenis. Peyton Stearns spisuje się wyśmienicie W kolejnym dominowała Łotyszka, trzykrotnie przełamując podanie Amerykanki. Decydująca partia zaczęła się jednak wyśmienicie dla 21-latki Cincinnati, która już w pierwszym gemie odebrała serwis Ostapenko. Potem powtórzyła to w piątym, co spokojnie wystarczyło do wygrania meczu. W debiucie w Rolandzie Garrosie Amerykanka spisuje się wyśmienicie. Pokonała przecież wcześniej Czeszkę Kateřiną Siniakovą, a teraz Ostapenko. W trzeciej rundzie zagra ze zwyciężczynią meczu pomiędzy Rosjanką Darią Kasatkiną (9.) a Czeszką Marketą Vondroušovą.