French Open to drugi wiekoszlemowy turniej w tym roku - pierwszy odbył się w Australii, triumfowała w nim Aryna Sabalenka wśród kobiet oraz Novak Djoković wśród mężczyzn. Oboje grają też w Paryżu, ale nie są tu jedynkami. Wśród pań liderką światowego rankingu od ponad roku wciąż jest Iga Świątek, wśród panów - Carlos Alcaraz. Są też głównymi faworytami w stolicy Francji, Polka zresztą broni trofeum wywalczonego rok temu. Alcaraz zaś może wykorzystać brak Rafaela Nadala, który na wygrywanie w Rolandzie Garrosie miał rokroczny patent. Hurkacz i Linette wyróżnieni. Zagrają na ważnym korcie Iga Świątek nie zagra pierwszego dnia - jej mecz z Cristiną Bucsą wyznaczony zostanie na poniedziałek lub wtorek. Pierwsza runda singla została bowiem rozłożone na trzy dni. W niedzielę za to na korcie pojawią się pozostali polscy tenisiści, którzy występują w grze pojedynczej. Całość zmagań rozpocznie się o godz. 11. O tej godzinie na trzecim co do ważności korcie Simonne Mathieu Hubert Hurkacz zacznie mecz z Belgiem Davidem Goffinem. Polak jest faworytem, to on ma rozstawienie w turniejowej drabince, ale w tym sezonie nie błyszczy formą. A już szczególnie na kortach ziemnych. Rok temu obaj też zmierzyli się w Paryżu, Polak wygrał wtedy 7:5, 6:1, 6:2, ale chwilę wcześniej w Rzymie to Belg był lepszy. Warto jeszcze zwrócić uwagę na to, że Goffin może i teraz jest poza czołową setką rankingu singlistów, ale w przeszłości był już na siódmym miejscu. Rekordem wrocławianina jest zaś dziewiąta pozycja. Po zakończeniu tego spotkania na kort Simonne Mathieu wyjdzie Magda Linette - ona zmierzy się w pierwszej rundzie z finalistką US Open z 2021 roku Leylah Fernandez. Kanadyjka prezentuje się w tym sezonie kiepsko, ale i poznanianka gra w kratkę, choć to ona jest faworytką tej rywalizacji. Ten mecz powinien zacząć się po godz. 13 - wszystko zależy od długości pojedynku Hurkacza. Możliwe więc, że pierwsza piłka zostanie rozegrana nawet po godz. 14. W niedzielę wystąpi też Magdalena Fręch. Jej spotkanie będzie również pierwszym tego dnia, czyli od godz. 11, ale na korcie numer 7. Łodzianka w pierwszej rundzie zagra z Shuai Zhang - w tej rywalizacji to Chinka jest faworytką. Wielkie gwiazdy zagrają już w niedzielę. Zaskakujący wybór "Hitu dnia" Niedzielne przedpołudnie, popołudnie oraz wieczór gwarantują na kortach Rolanda Garrosa wiele innych atrakcyjnych pojedynków. Ciekawie zapowiada się starcie wiceliderki rankingu WTA Aryny Sabalenki z Ukrainką Martą Kostjuk - zacznie się już o godz. 11 na korcie Phillipe'a Chatriera. Po nich do rywalizacji przystąpi Grek Stefanos Tsitsipas, zmierzy się z Czechem Jiřím Veselým. Na korcie Suzanne Lenglen meczem numer dnia będzie starcie Marii Sakkari z Karoliną Muchovą, zaś pod wieczór zaczną grać dwie Amerykanki: Jessica Pegula i zeszłoroczna finalistka Australian Open Danielle Collins. Spotkaniem dnia wybrano zaś starcie... dwóch Francuzów. Nie przed godz. 19 na stadionie Phillipe'a Chatriera zacznie się mecz Adriana Mannarino z Ugo Humbertem.