W sobotę o godzinie 11:45 Jelena Rybakina miała rozegrać mecz III rundy Rolanda Garrosa z Sarą Sorribes Tormo. Do tego pojedynku ostatecznie nie doszło, a Hiszpanka awansowała do 1/8 finału z powodu wycofania się Kazaszki z turnieju. Jelena Rybakina poinformowała, że jej decyzja o wycofaniu się z Rolanda Garrosa została podjęta z powodów zdrowotnych. - Nie czułam się dobrze ostatnio. Nie spałam dwie noce. Mam gorączkę. Ciężko grać w tych warunkach w turnieju - mówi na nieplanowej konferencji prasowej Rybakina. Szokująca decyzja Rybakiny. "Koszmar Igi Świątek" wycofuje się z Rolanda Garrosa - Byłam u doktora. To chyba koronawirus. A mój system immunologiczny osłabił się również z powodu alergii - dodała Kazaszka. Jelena Rybakina w tym roku chciała powalczyć o poprawienie swojego najlepszego wyniku na French Open. Do tej pory był to awans do ćwierćfinału w 2021 roku. Niestety, swoje plany będzie musiała odłożyć na kolejną odsłonę Rolanda Garrosa. Kazaszka przez krajowe media w ostatnim czasie została mianowana jako "koszmar Igi Świątek". To właśnie ona wyeliminowała Polkę z tegorocznego Australian Open, a następnie pokonała ją na dwóch kolejnych turniejach WTA - Indian Wells i Italian Open. Niestety, raszynianka na tegorocznym Rolandzie Garrosie nie będzie miała okazji do rewanżu. Zamęt po decyzji Sabalenki. Białorusinka wywołała burzę. "Fatalny bałagan" Polka i Kazaszka nie znajdowały się w drabince obok siebie, więc spotkać mogły się dopiero w półfinale turnieju. Tak się jednak nie stanie, ponieważ Jelena Rybakina z powodu choroby musiała wycofać się z French Open. Do 1/8 finału awansowała więc Sara Sorribes Tormo, która plasuje się na 132. miejscu w rankingu WTA. W 1/8 finału Hiszpanka zmierzy się Jekatieriną Aleksandrową lub Beatriz Haddad Maia. W obu tych przypadkach nie będzie faworytką pojedynku.