Kopiuj - wklej. Tak w żartobliwy sposób można określić ostatnie rezultaty Igi Świątek na Rolandzie Garrosie 2023. Wszystko zaczęło się 30 maja od spotkania z Hiszpanką Cristiną Bucsą - ta sprawiła raszyniance nieco problemów w pierwszym secie, ale ostatecznie skończyło się 6:4, 6:0 dla naszej reprezentantki. Dokładnie 1 czerwca tymczasem Świątek stanęła na korcie naprzeciw Claire Liu - i tutaj scenariusz się powtórzył. O ile Amerykanka chińskiego pochodzenia zdołała w pierwszym secie urwać cztery gemy, o tyle potem nastąpiła już pełna dominacja Polki. Iga Świątek z genialnymi wynikami na Rolandzie Garrosie. Tylko Evert i Seles były lepsze Te dwa triumfy sprawiły jednocześnie, że liderka rankingu WTA na Rolandzie Garrosie może poszczycić się bilansem 23-2. To zaś stawia ją w naprawdę elitarnym gronie absolutnych legend tenisa. Sprawie przyjrzano się dokładnie na profilu OptaAce: Jak się bowiem okazuje, w erze open jedynie dwie zawodniczki wypadły lepiej w swoich pierwszych 25 meczach na wielkoszlemowych zmaganiach w Paryżu - Chris Evert i Monica Seles zaliczyły bowiem swego czasu 24 zwycięstwa w takim przedziale. To wszystko potwierdza, że na RG raszynianka czuje się po prostu jak ryba w wodzie. Rozpływają się nad Igą Świątek. Duże osiągnięcie. Przed nią tylko trzy legendy. "Dominująca" Roland Garros 2023. Iga Świątek zna już kolejną rywalkę Przed Igą Świątek już niebawem kolejne wyzwanie - 3 czerwca zagra o 1/8 finału z Chinką Xinyu Wang (obecnie znajdującą się na 80. lokacie globalnego rankingu). Jeśli zaś spotkanie to zakończy się dla niej pomyślnie, to potem czekać ją będzie potyczka z Biancą Andreescu lub Łesią Curenko. Turniej w stolicy Francji potrwa dokładnie do 11 czerwca. Następnymi zawodami w ramach Wielkiego Szlema będzie Wimbledon, który zaplanowany został na okres od 3 do 16 lipca.