Iga Świątek zameldowała się w trzeciej rundzie Rolanda Garrosa 2023. W drugiej pokonała Amerykankę Claire Liu 6:4, 6:0. Pierwszego seta zaczęła od prowadzenia 3:0, jednak straciła je - po chwili widzowie byli świadkami stanu 3:3. Polce jednak udało się doprowadzić do szczęśliwego zakończenia otwierającej partii (6:3). Druga odsłona rywalizacji była już popisem raszynianki. Trzykrotnie przełamała przeciwniczkę i sama nie straciła podania, choć w dwóch gemach musiała bronić łącznie trzech break pointów. Wszystko poszło po jej myśli, co oznaczało wygraną 6:0 i jednocześnie triumf w całym meczu. Ważna wygrana Polaka na Rolandzie Garrosie. Francuzi byli bezradni Roland Garros 2023. Iga Świątek wyprzedziła Steffi Graf Był to siedemnasty set wygrany w taki sposób w singlowych wielkoszlemowych zmaganiach Świątek na przestrzeni całej kariery. Łącznie rozegrała w tych turniejach 153 partii, co daje 11,1 proc. tzw. "bajgli". Wyprzedziła w tej statystyce legendarną Steffi Graf, która może się pochwalić wynikiem na poziomie 10,7 proc. "Dominująca" - napisała o 22-latce na Twitterze firma Opta zajmująca się statystykami sportowymi. Polka jest teraz czwarta w tym rankingu ery open, a przed nią znajdują się Monica Seles (11,5 proc.), Chris Evert (14,3) oraz Margaret Court (aż 18,6). Warunkiem do znalezienia się na liście było rozegranie przynajmniej stu setów w Wielkich Szlemach. Iga Świątek wysłała ważną wiadomość światu. Miała do przekazania jedno Należy oczywiście pamiętać, że tego typu zestawienie jest z natury dynamiczne, jeśli w kolejnych spotkaniach zabraknie partii wygranych przez Świątek w stosunku 6:0, może ona spaść na kolejne miejsca. Nie powinno się to jednak wydarzyć na paryskich kortach, na których czuje się doskonale i ma spore szanse na kolejne "bajgle", które pozwolą na atak na pozycję Seles.