Gra na mączce to to, co Iga Świątek lubi najbardziej. Polka swój pierwszy wielkoszlemowy triumf odnotowała właśnie na kortach ziemnych. Było to podczas turnieju Rolanda Garrosa w 2020 roku. Niespełna dwa lata później 21-latka objęła prowadzenie w rankingu WTA singlistek, a następnie po raz kolejny sięgnęła po wielkoszlemowy tytuł w Paryżu. Teraz Świątek po raz drugi w karierze rywalizować będzie w stolicy Francji jako światowa jedynka, a zarazem jedna z największych faworytek turnieju. Nic więc dziwnego, że jej poczynania bacznie obserwują zarówno kibice, jak i dziennikarze z całego świata. Iga Świątek zdradziła, jaki ma pseudonim. Rozbawiła kibiców Organizatorzy French Open starają się jak mogę, by umilić rywalizację zawodnikom. Tenisiści na początku turnieju zaproszeni zostali do popularnej gry - "nigdy przenigdy". Wśród uczestników znalazła się właśnie Iga Świątek. Podczas zabawy padło następujące pytanie: "Nigdy przenigdy nie miałem/am pseudonimu". W odpowiedzi tenisiści wyjawili, jak nazywani są przez rodzinę i znajomych. Iga Świątek bez zastanowienia zdradziła, że jest nazywana "Pixie i Dixie", czym rozbawiła internautów. Skąd to poruszenie wypowiedzią Polki? "Pixie, Dixie i Pan Jinks" to serial animowany wyprodukowany przez studio Hanna-Barbera. Tytułowe Pixie i Dixie to dwie małe myszy, które nieustannie ścigane są przez kota - Pana Jinksa. Pseudonim Polki w pewnym sensie odnosi się do jej obecnej sytuacji w rankingu WTA. Będąca liderką Iga Świątek stale goniona jest przez rywalki z Aryną Sabalenką na czele. Iga Świątek rywalizację w turnieju Rolanda Garrosa rozpocznie od pojedynku z Cristiną Bucsą. 21-letnia liderka światowego rankingu kobiecego tenisa z Hiszpanką zaplanowano na wtorek, 30 maja. Godzina spotkania natomiast nie została jeszcze podana. W wielkoszlemowej imprezie udział biorą jeszcze dwie reprezentantki naszego kraju - Magdalena Fręch oraz Magda Linette. Jeśli chodzi o panów, w drugiej rundzie zameldował się już Hubert Hurkacz. Wrocławianin w pierwszym meczu pokonał Belga Davida Goffina w pięciosetowej batalii. Sabalenka komentuje zachowanie Ukrainki. Pojawiło się sporo emocji. "Każdy normalny..."