Jednym z kluczowych czynników pojedynku na korcie Philippe'a Chatriera był wiatr i śliska nawierzchnia. "Wiatr wiał mocno z jednej strony. Pomyślałem o pokazowym meczu Rafaela Nadala i Rogera Federera w Hiszpanii, kiedy grali w połowie na trawie, a w połowie na 'mączce'. Tak się dzisiaj czułem. Jak 'Bambi na lodzie' z jednej strony" - stwierdził Serb. "W ostatnich dniach jest dość wietrznie, ale zwykle po zachodzie słońca intensywność wiatru przeważnie spada, ale teraz tak nie było. W takich warunkach trudno jest znaleźć odpowiedni 'timing' i odpowiednią odległość do piłki" - dodał. Mimo tych problemów Djoković pokonał Fucsovicsa w trzech setach 7:6 (7-2), 6:0, 6:3. Roland Garros. Novak Djoković o swoim wpisie o Kosowie Organizatorzy Rolanda Garrosa zajęli stanowisko w sprawie Djokovicia 36-latek z Belgradu odniósł się także do swojego przesłania po meczu pierwszej rundy, kiedy na kamerze napisał: "Kosowo jest sercem Serbii. Powstrzymać przemoc". "Powiedziałbym to jeszcze raz, ale nie muszę, ponieważ macie mój cytat" - mówił Djoković w środę. "Zdaję sobie sprawę, że wiele osób się z tym nie zgadza, ale takie jest moje przesłanie i to wszystko" - zakończył. Serb walczy o 23. triumf w turnieju wielkoszlemowym, co uczyniłoby go samodzielnym rekordzistą pod tym względem. Na razie dzierży go z Nadalem. Djoković, który w Paryżu wygrał już dwukrotnie, w 2016 i 2021 roku, w trzeciej rundzie zmierzy się w piątek z Hiszpanem Alejandrem Davidovichem Fokiną.