"Miałem problem z nadgarstkiem, którego nie zdołałem rozwiązać. Czułem to właściwie przez całe spotkanie. Lekarz powiedział mi, że to nie był dobry pomysł, aby grać z taką kontuzją" - przyznał Francuz w rozmowie z mediami. 36-letni tenisista w pierwszej rundzie zachwycił rodzimą publiczność, pokonując w pięciu setach Argentyńczyka Sebastiana Baeza, choć w ostatnim secie przegrywał 0:4 i musiał walczyć z uporczywymi skurczami. "Fizycznie czuję się bardzo dobrze. Gdy się obudziłem nie miałem żadnych problemów. Jednak lekarz przyznał, że w przypadku nadgarstka występ był bardzo ryzykowany i powinienem zaprzestać gry" - przyznał Monfils. Roland Garros. Gael Monfils się wycofał, Holger Rune czeka na rywala Wygrana z Baezem była pierwszą Francuza w tym sezonie, nie licząc pokonania rodaka Evana Furnessa w challengerze, który przystąpił do Rolanda Garrosa z 394. pozycji w rankingu ATP. Monfils w karierze wygrał 11 turniejów. Rune w trzeciej rundzie zagra albo z Argentyńczykiem Genarem Albertem Olivierim, albo Włochem Andreą Vavassorim.