Iga Świątek w sobotnim finale Rolanda Garrosa pokonała Karolinę Muchovą i po raz trzeci wygrała cały turniej. Trofeum odebrała z rąk legendarnej Chris Evert, która może pochwalić się dorobkiem osiemnastu triumfów wielkoszlemowych w grze pojedynczej, w tym aż siedmiu na kortach French Open. Na antenie Eurosportu wyjawiła, co przekazała Polce podczas dekoracji. - Powiedziałam tylko: wygrałaś trzy razy Rolanda Garrosa, a ja siedem. Masz zaledwie 22 lata, więc jeszcze przebijesz tę liczbę. Możesz wygrać osiem, dziewięć, dziesięć razy - przyznała. Jej zdaniem kluczem do utrzymania ciągłości sukcesów w stolicy Francji będzie brak poważnych kontuzji. Dodała, że określiła raszyniankę w krótkiej rozmowie "niesamowitą". Wiadomo, kiedy Iga Świątek wróci na kort. Świetna wiadomość dla polskich kibiców Chris Evert o Idze Świątek: "Uderza piłkę mocniej niż mężczyzna" - Pochwaliłam ją też za to, jak grała, będąc postawioną "pod ścianą". Tylko mistrzowie są w stanie tak grać, będąc w dołku. Ona jest po prostu głodna. Są zawodnicy, którzy wygrywają jeden Szlem i im to wystarczy, ale myślę, że Iga jest taką osobą jak Monica Seles, Steffi Graf, ja czy Martina Navratilova. Uderza piłkę mocniej niż mężczyzna. Potrafi zagrywać z połowy kortu wolejem. Wciąż może się poprawić - zakończyła. Świątek okazywała się najlepsza w Paryżu w 2020 i 2022 roku. Na koncie ma już cztery tytuły wielkoszlemowe, bo nie można zapominać o triumfie w US Open w poprzednim sezonie. To mogło przeszkodzić Świątek w Paryżu. Niepokój w sztabie. "Do ostatniej chwili nie byliśmy pewni" Evert wygrywała w Nowym Jorku aż sześciokrotnie. Odniosła także trzy końcowe zwycięstwa na Wimbledonie i dwa w Australian Open. Świątek na razie nie ma aż tak dobrych wyników w Melbourne oraz na kortach All England Club. Rozpoczynające się 3 lipca The Championships mogą być dobrą okazją do zmiany niezbyt pozytywnej relacji raszynianki z nawierzchnią trawiastą, ale 22-latka nie będzie faworytką zmagań na Wyspach Brytyjskich, co podkreślił w rozmowie z Polską Agencją Prasową były deblista Marcin Matkowski.