To Białorusinka wejdzie w czwartek na kort jako pierwsza. Jej starcie z czeską tenisistką Karoliną Muchovą rozpocznie się nie wcześniej niż o godzinie 15.00. Wynik tego spotkania będzie niezwykle ważny dla Igi Świątek. Jeśli Aryna Sabalenka przegra, Polce wystarczy awans do wielkiego finału, by móc obronić pozycję liderki rankingu. Jeśli 25-latka z Mińska pokona Karolinę Muchovą, nasza reprezentantka będzie musiała obronić tytuł, by wciąż tytułować się "numerem jeden" w kobiecym tenisie. Iga Świątek w półfinale Rolanda Garrosa. Kiedy mecz kolejny mecz Polki? Iga Świątek wyjdzie na kort tuż po Arynie Sabalence. Jej rywalką będzie Brazylijka Beatriz Haddad Maia, która w ćwierćfinale sprawiła niespodziankę, pokonując Tunezyjkę Ons Jabeur. Polka natomiast ograła 6:4, 6:2 Amerykańską tenisistkę Cori "Coco" Gauff. W trzecim gemie pojedynku Polki z reprezentantką Stanów Zjednoczonych doszło do kuriozalnej sytuacji. Coco Gauff trafiła wówczas piłeczką w okolice kolan Igi Świątek, co zakończyło się upadkiem liderki światowego rankingu. Na szczęście naszej zawodniczce nic się nie stało i po raz siódmy w swojej karierze pokonała swoją młodszą rywalkę. Iga Świątek nie bez kozery nazywana jest "królową Paryża". Polka już dwukrotnie zdobywała tytuł na kortach Rolanda Garrosa i notuje kapitalną serię. Wygrała bowiem 12 ostatnich spotkań we francuskim turnieju wielkoszlemowym. Pozostaje mieć nadzieję, że jej licznik niebawem zatrzyma się na 14 zwycięskich meczach, a w przyszłym sezonie Polka jeszcze wyśrubuje swój kapitalny wynik.