Pierwszy raz spotkały się w pierwszej rundzie tej imprezy przed rokiem. Natomiast ostatni w tym roku w Rzymie. W obu przypadkach Świątek pewnie zwyciężała 6:2, 6:0. Polka w obecnym turnieju spisuje się bardzo dobrze. Najpierw pokonała Hiszpankę Cristinę Bucsę, następnie Amerykankę Claire Liu, a w końcu Chinkę Wang Xinyu. W sumie straciła w tych spotkaniach zaledwie osiem gemów. Curenko wyeliminowała natomiast Czeszkę Barborę Krejčikovą, rozstawioną z numerem 13., triumfatorkę tego turnieju zarówno w grze pojedynczej, jak i podwójnej, Amerykankę Lauren Davis i wreszcie Kanadyjkę Biancę Andreescu. Roland Garros. Łesia Curenko zdominowała Biancę Andreescu W spotkaniu pomiędzy Curenko i Andreescu od początku dominowała zawodniczka z Ukrainy. Już w pierwszym secie trzy razy przełamała podanie przeciwniczki. Wydawało się, że w drugiej partii nastąpi zwrot akcji, ponieważ to Kanadyjka jako pierwsza odebrała serwis rywalce, ale nic z tych rzeczy. Potem znowu Curenko zanotowała trzy przełamania i to ona pewnie wygrała ten pojedynek. Mecz pomiędzy Polką a Ukrainką odbędzie się w poniedziałek. Wyniki meczów trzeciej rundy gry pojedynczej kobiet: Iga Świątek (Polska, 1.) - Wang Xinyu (Chiny) 6:0, 6:0 Łesia Curenko (Ukraina) - Bianca Andreescu (Kanada) 6:1, 6:1 Anna Karolina Schmiedlova (Słowacja) - Kayla Day (USA) 6:1, 6:3 Coco Gauff (USA, 6.) - Mirra Andriejewa 6:7 (5-7), 6:1, 6:1 Sara Sorribes Tormo (Hiszpania) - Jelena Rybakina (Kazachsta, 4.) - walkower Beatriz Haddad Maia (Brazylia, 14.) - Jekaterina Aleksandrowa (23.) 5:7, 6:4, 7:5 Bernarda Pera (USA) - Elisabetta Cocciaretto (Włochy) 6:4, 7:6 (7-2)