Polka po raz trzeci dotarła do finału turnieju na kortach Rolanda Garrosa. I zrobiła to w wielkim stylu, bo sześć rywalek pokonała bez straty seta, a jedynie w półfinale blisko wygrania partii była Beatriz Haddad Maia. Świątek stanie przed szansą, by obronić tytuł i triumfować w Paryżu po raz trzeci w karierze. Dzięki wygranej umocni się na pierwszym miejscu w rankingu WTA. I jest zdecydowaną faworytką, bo zmierzy się z nierozstawioną w tym turnieju Muchovą. Oczywiście samo dotarcie do finału Czeszki i pokonanie po drodze numer dwa rankingu Arynę Sabalenkę sprawia, że na pewno Polka nie może rywalki zlekceważyć. Muchova powinna wzorować się na Barty Troje obecnych ekspertów telewizyjnych i byłych świetnych tenisistów - Mats Wilander, Barbara Schett i Alex Corretja radzą, co powinna zrobić Muchova, by mieć szanse na pokonanie Świątek. - Ten turniej to zupełnie inna historia niż rok temu. Wtedy nie było szans, by pokonać Igę. Teraz różnica jest duża - uważa Szwed. - Muchova musi wybić Igę z rytmu. Nie wiem, czy jest w stanie zrobić to siłą jak Rybakina, ale może to zrobić innymi uderzeniami. Kiedy widzisz, że Świątek przegrywa z niektórymi zawodniczkami, musisz zacząć myśleć, ze też jesteś w stanie. Austriaczka Schett jako wzór dla Muchowej wskazuje Ashleigh Barty, czyli poprzednią numer 1 kobiecego tenisa. Australijka rok temu po prostu zakończyła karierę i jej rolę przejęła Świątek. Wcześniej Barty dwa razy pokonała Polkę - w 2021 roku i rok później. - Gdybym była Muchovą, obejrzałabym mecze Igi właśnie z Barty. Polka miała z nią mnóstwo problemów - wspomina Schett. - Poza tym grałabym często slice’m, mocnym forehandem i ryzykowała serwisem. Hiszpan Corretja dodaje: - Muchova nie powinna za wiele zmieniać, bo będzie zdezorientowana. Zdecydowanie zaatakowałabym drugi serwis Igi i przy własnym podaniu unikał jej backhandu. Czeszka musisz zrobić coś, co sprawi, że Iga poczuje się niekomfortowo. Inaczej nie ma szans na pokonanie jej.