Jako pierwszy do boju przystąpił Majchrzak, który w spotkaniu numer jeden zmierzył się z Aleksandrem Bakszim. Majchrzak zaczął sprintem i tak skończył Przewaga 25-latka z Piotrkowa Trybunalskiego nie podlegała dyskusji od początku pojedynku. O ile jeszcze w pierwszym secie było więcej walki (trwał 31 minut), o tyle druga partia to już sprint naszego zawodnika, zakończony po 23 minutach.Ostatecznie Majchrzak triumfował 6:1, 6:1, świetnie grając samemu pierwszym serwisem, a przy podaniu Baksziego zdobywając punkty returnem. Nieoczekiwana wpadka Hurkacza, ale... Niespodziewanie sensacyjnie rozpoczęło się starcie Hurkacza z Metrevelim, czyli zawodnikiem klasyfikowanym na 571. miejscu w rankingu ATP. Polak, światowa dziewiątka, potrzebował aż trzech setów, bowiem w pierwszej partii pogrzebał szanse w samej końcówce. Najpierw zmarnował dwa break-pointy w szóstym gemie, po czym nie wykorzystał trzech okazji, aby przełamać przeciwnika. Tie-breaka Metreveli rozpoczął imponująco od prowadzenia 3:0 i tej przewagi nie zmarnował do końca. Od drugiej partii Hurkacz wziął się do roboty, kubeł zimnej wody podziałał na niego ożywiająco i zaczął przejmować inicjatywę na korcie. W efekcie dwa kolejne sety przebiegały już bez niespodzianek, a cały mecz rozgrywany na korcie twardym w Sydney zakończył się wynikiem 6:7(5), 6:3, 6:1 na korzyść 24-latka z Wrocławia. Walków i Zieliński z historyczną wygraną O wyniku 3-0 meczu Polska - Gruzja zadbał nasz duet Szymon Walków i Jan Zieliński, odnosząc historyczną, bo pierwszą deblową wygraną w zmaganiach "Biało-Czerwonych" w cyklu ATP Cup. Polscy tenisiści pokonali parę rywali Aleksandre Bakszi-Zura Tkemaladze 6:7(2), 6:2, 10-6.