Zverev bez powodów do zmartwień przed meczem z Federerem
Alexander Zverev może być bardzo zadowolony ze swojego debiutu w finałach ATP. W niedzielę Niemiec pokonał Marina Czilicia 6:4, 3:6, 6:4 i przybliżył się do awansu do półfinału elitarnego turnieju. - Byłem nerwowy, bo to mój pierwszy mecz tutaj. Cieszę się, że udało mi się zakończyć go zwycięstwem - przyznał trzeci tenisista rankingu ATP.
Wygrana nie przyszła jednak łatwo. W finałowym secie Chorwat prowadził z przewagą breaka, ale nie zdołał odnieść drugiego zwycięstwa w ich piątym meczu. W tym sezonie końcówki stają się specjalnością Zvereva. W ostatnich partiach 20-latek może pochwalić się bilansem 18-8.
- Cierpiałem wówczas, szukając sposobu na powrót. On jednak grał wspaniale i zasłużył na zwycięstwo - ocenił po spotkaniu Czilić.
We wtorek rywalem Zvereva będzie Roger Federer, który na inaugurację pokonał Amerykanina Jacka Socka 6:4, 7:6 (7-4). W tym roku panowie spotykali się już dwukrotnie. Na trawie, w finale Gerry Weber Open w Halle, lepszy okazał się Szwajcar, a w meczu o tytuł Coupe Rogers w Montrealu Niemiec.
- Sądzę, że zwycięstwo nad Federerem (sześc razy wygrał finały ATP - przyp. red.) w meczu fazy grupowej bardzo zwiększa szanse na awans do półfinału. To on jest jednak faworytem wszystkim spotkań, w których się pojawia. Wszystkie moje tegoroczne pojedynki z nim były wspaniałe. Miejmy nadzieję, że taki czeka nas i tym razem - podkreślił Zverev.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.