Znany tenisista zostawił rodzinę i chwycił za broń. "Czuję się winny"
Serhij Stachowski jako jeden z pierwszych sportowców chwycił za broń i ruszył do walki z agresorem. Na łamach portalu Sportowe Fakty wyznał, że mimo słuszności swojej decyzji, czuje się winny. "Jestem ojcem, który zostawił trójkę małych dzieci. Nawet się z nimi nie pożegnałem"

Od siedmiu tygodni trwa wojna w Ukrainie zapoczątkowana na rozkaz Władimira Putina. Wielu sportowców postanowiło zawiesić karierę i chwycić za broń. W obronie kraju stanął m.in. tenisista Serhij Stachowski.
Stachowski o wojnie. "Mam przed oczami wstrząsające obrazy"
Podczas rozmowy z portalem Sportowe Fakty Serhij Stachowski wyznał, że Rosjanie dokonują gorszych zbrodni niż w średniowieczu, gdy ludzi palono żywcem na stosach.
W mojej głowie są wstrząsające obrazy. (...) Na przykład ciało kobiety i dziecka. Przed śmiercią została zgwałcona przez kilku rosyjskich żołnierzy na oczach syna. Będący na miejscu lekarz opowiedział nam, co się stało. Niektórzy ocaleni są tak rozbici, że mówili: nie chcemy już żyć. Trudno to opisywać
Bestialstwo Rosjan jest dla ukraińskiego tenisisty nie do pojęcia. Przytoczył nawet dość mocne porównanie. "Mają przed sobą małą dziewczynkę czy chłopca, a mimo to pociągają za spust. Rosjanie zabijają jak zwierzęta"
Tenista czuje się winny. "Mam nadzieję, że żona kiedyś mi wybaczy"
Poczucie winy w Stachowskim budzi rozłąka z rodziną. 36-latek nie pożegnał się nawet z dziećmi. Żona rozpłakała się na wieść o dołączeniu sportowca do armii.
Nie mogę uczestniczyć w codzienności żony i dzieci. Nie widzę, jak dorastają. (...) To był najtrudniejszy moment w moim życiu. Walczę za Ukrainę i jako obywatel spełniam swoje obowiązki. Ale jako mąż i ojciec bynajmniej nie jestem dumny z tego, co zrobiłem. Żaden mężczyzna nie powinien zostawiać bliskich. (...) Ciągle się o to obwiniam. I poczucie winy nie zniknie nawet po powrocie do domu. Nie jestem pewny, czy podjąłem słuszną decyzję. Może kiedyś to sobie wybaczę
Serhij Stachowski otrzymał wsparcie od polskich sportowców
W pierwszych tygodniach ataku Rosji na Ukrainę Serhij Stachowski otrzymał wiele wiadomości z wyrazami wsparcia. Kontaktowali się z nim m.in. Michał Przysiężny, Hubert Hurkacz i Marcin Matkowski. Reprezentant Ukrainy nie krył swojego wzruszenia względem Polaków.
Mam wielki szacunek do Polaków za to, jak zachowaliście się po wybuchu wojny. Dajecie nam schronienie, pomagacie w transporcie, dostarczacie pomoc humanitarną. (...) Niesienie pomocy kosztuje, a Polacy są niezwykle hojni. Chyba nigdy się Wam za to nie odwdzięczymy
Oprócz Polaków, do Ukraińca wiadomości przesyłali także tenisiści z Rosji, potępiający działania Putina. Woleli jednak zachować anonimowość.
