Bianca Andreescu odnotowała świetne wejście w bieżącą edycję turnieju Miami Open - zmagania na Florydzie zaczęła bowiem od pokonania Emmy Raducanu, a następnie ograła również dwie inne dosyć wymagające rywalki - Sakkari i Kenin. W swoim czwartym meczu Kanadyjka stanęła na korcie naprzeciw Rosjanki Jekatieriny Aleksandrowej - i w tym przypadku musiała kreczować w drugim secie (w którym była na dwugemowym prowadzeniu), a powodem tego była naprawdę źle wyglądająca kontuzja. Bianca Andreescu mocno cierpiała na korcie. Straszna scena w Miami Przy próbie returnu Andreescu uszkodziła staw skokowy w lewej nodze - 22-latka aż zakrzyknęła z bólu, a następnie sportowy świat obiegły zdjęcia przedstawiające zawodniczkę opuszczającą plac gry na wózku inwalidzkim. Od początku wyglądało to więc naprawdę poważnie. "Obudziłam się z ortezą na stopie... Ktoś wie co się stało?" - zażartowała później na Twitterze tenisistka, jednocześnie przyznała ona jednak, że niecierpliwie oczekuje na wyniki dokładniejszych badań. Te nadeszły późnym środowym wieczorem według czasu polskiego. Bianca Andreescu: Jestem optymistką, rehabilitacja już się zaczęła "Wyniki pokazały, że zerwałam więzadła w lewej kostce" - stwierdziła w kolejnym wpisie w mediach społecznościowych Bianca Andreescu i choć brzmi to dosyć poważnie, to sama zainteresowana... stara się tonować nastroje w związku z tą diagnozą. "Trudno dokładnie powiedzieć, jak długo to potrwa, ale powiedzmy, że mogło być znacznie gorzej!" - dodała reprezentantka Kanady w odniesieniu do potencjalnego terminu jej powrotu do gry. "Zamierzam działać dzień w dzień, jestem optymistką, myślę, że przy odpowiedniej pracy, rehabilitacji i przygotowaniach wkrótce wrócę na kort. Proces rehabilitacji już się rozpoczął i będzie kontynuowany. Kocham was wszystkich" - skwitowała pogodnie. Miami Open 2023 zbliża się wielkimi krokami do swego finału Miami Open 2023 zakończy się w najbliższy weekend - w rywalizacji kobiet niebawem zaczną się półfinały. W pierwszym z nich Jessica Pegula zmierzy się z Jeleną Rybakiną, w drugim zaś Sorana Cirstea zagra ze zwyciężczynią starcia Aleksandrowa - Kvitova.