Sakkari i Sabalenka przystępowały do meczu, mając na koncie po jednym zwycięstwie. Obie tenisistki mają za sobą także trudny sezon, w którym nie triumfowały w żadnym turnieju w grze pojedynczej. Greczynka nazwała nawet ten rok "bardzo wymagającym". W ich spotkaniu górą była jednak zdecydowanie Sakkari, która zwyciężając bez straty seta zapewniła sobie awans do półfinału. I to drugi raz z rzędu, bo w tej fazie imprezy była także przed rokiem. Greczynka przystępując do mistrzostwa WTA mogła pochwalić się tylko jednym wygranym meczem nad zawodniczką z czołowej dziesiątki rankingu WTA w tym roku. Teraz już podwoiła ten wynik. "Jeśli na tym korcie nie jesteś agresywna, to gra skończona. Gdybym nie była pasywna, szczególnie przeciwko Sabalence, najlepiej uderzającej tenisistce w tourze, to byłby mój koniec" - tłumaczyła taktykę po meczu Sakkari. Tenis. Ons Jabeur odwróciła losy meczu z Jessicą Pegulą W drugim meczu grupy Nancy Richey Jabeur pokonała Pegulę, choć długo nic na to nie wskazywało. Tunezyjka przegrał pierwszego seta 1:6. "W pierwszej partii ona grała bardzo dobrze i bardzo szybko. Piłki były ciężkie, bardzo niskie - wiedziałam, że ona lubi tak grać. Ja po prostu musiałam znaleźć ten moment, aby zmienić rytm i narzucić własny styl" - stwierdziła Jabeur, której to się udało. Tunezyjka, przystępując do meczu z Amerykanką, miała na koncie siedem przegranych w ostatnich ośmiu meczach z zawodniczkami z czołowej dziesiątki rankingu WTA. Teraz trochę poprawiła to zestawienie. Natomiast Pegula przegrała dziewiąty mecz z rzędu z tenisistką z top 5 (0-7 w 2022 roku), a jej bilans w całej karierze wynosi 2-13. W ostatnich meczach tej grupy Sakkari zagra z Jabeur, a Pegula z Sabalenką. Do Greczynki może dołączyć w półfinale jeszcze z każda z tych trzech zawodniczek. W mistrzostwach WTA występuje też Iga Świątek. Polka w czwartek o 23.00 naszego czasu zagra z Francuzką Caroline Garcią. Transmisja w Canal + Sport, a tekstowa w Interii. Grupa Nancy Richey: Ons Jabeur (Tunezja, 2.) - Jessica Pegula (USA, 3.) 1:6, 6:3, 6:3 Maria Sakkari (Grecja, 5.) - Aryna Sabalenka (7.) 6:2, 6:4