Do grupy B turnieju WTA Elite Trophy w chińskim Zhuhai los przydzielił Madison Keys, Beatriz Haddad Maię i Caroline Garcię. W pierwszych dwóch meczach Amerykanka nie urwała Brazylijce i Francuzce ani seta, więc o losach awansu do półfinału rozstrzygało bezpośrednie starcie obu zainteresowanych. Odbyło się ono w piątkowy poranek czasu polskiego. Choć obie zawodniczki sąsiadują ze sobą w rankingu WTA (19. i 20. miejsce), a także należą do światowej czołówki już od jakiegoś czasu, to nigdy wcześniej nie miały szansy zagrania przeciwko sobie. Bilans ich starć od zwycięstwa otworzyła Haddad Maia. Choć nie była faworytką ekspertów, przekonująco wygrała 6:1, 7:6(4) w godzinę i 40 minut. Zawodniczka urodzona w podparyskim Saint-Germain-en-Laye fatalnie weszła w mecz, nie zdobywając ani punktu w pierwszych trzech gemach i dając się przełamać. Po chwili znowu straciła serwis, a następnie ugrała tylko dwie piłki przy returnie. Tablica wyników pokazywała wtedy 5:0. Garcię było stać na gema honorowego, ale na nic więcej w pierwszym secie. Skandal na turnieju ATP. Jak to się mogło stać? Skopiowali aferę z Polski 1:1 W drugiej odsłonie rywalizacja stała się bardzo zacięta. W pierwszych ośmiu gemach nie było ani jednej równowagi. Gdy Haddad Maia wykorzystała czwartego break pointa i przełamała na 5:4, wydawało się, że za chwilę "wyserwuje" awans. Wtedy wydarzyło się coś dziwnego - przegrała swoje podanie do zera. WTA Elite Trophy: Caroline Garcia za burtą, Beatriz Haddad Maia w półfinale Po 14 wymianach w kolejnym gemie to Francuzka po raz pierwszy w tym meczu wyszła na prowadzenie. Wynikało ono jednak tylko z kolejności serwowania i zwiastowało tie-breaka, co też się stało. W decydującej rozgrywce nie było zdziwienia, Garcia straciła dwa serwisy i przegrywała 1-4. Zbliżyła się jeszcze na 3-5, ale potem "dała" przeciwniczce kolejnego mini-breaka, który oznaczał trzy meczbole dla Brazylijki, w tym dwa właśnie przy serwisie tenisistki z Sao Paulo. Ta przy pierwszej okazji się pomyliła, ale przy drugiej już nie i mogła świętować awans do półfinału. W tej fazie jest już Daria Kasatkina. Czekamy na kolejne rozstrzygnięcia, także to dotyczące potencjalnego udziału Brazylii w United Cup. Jeśli Haddad Maia wygra WTA Elite Trophy, a Jelena Ostapenko nie dojdzie do finału, to dojdzie do zamiany miejsc. To ważne z perspektywy reprezentacji Polski - Iga Świątek uniknęłaby trudnego meczu z "Penko", której nigdy nie pokonała. Świątek uchyliła rąbka tajemnicy. Wspaniała scena przed WTA Finals