Po zakończeniu US Open emocji w kobiecym tenisie wciąż nie brakuje - oto bowiem część najlepszych zawodniczek świata przeniosła się do Guadalajary, gdzie rozpoczęto rywalizację w ramach turnieju WTA rangi 500. W 1/8 finału - bo na tym etapie są już obecnie te zmagania - działo się naprawdę wiele, bowiem z turniejem pożegnała się chociażby Danielle Collins, a Weronika Kudiermietowa nie tylko dosłownie wypuściła triumf z rąk, ale jeszcze... postanowiła wyładować złość sama na sobie. Ekspertka wprost o walce Świątek i Sabalenki. "Ona nie ma kogo reprezentować" WTA Guadalajara. Jelena Ostapenko za burtą turnieju, rywalka dobiła ją w tie-breaku W nocy z czwartku na piątek do akcji ruszyła z kolei Jelena Ostapenko - a więc zawodniczka, która z perspektywy polskiego kibica znana jest przede wszystkim jako wyjątkowo niewygodna rywalka dla Igi Świątek. Reprezentantka Łotwy skrzyżowała rakietę z przedstawicielką Kanady Mariną Stakusic i... poniosła klęskę po ponad trzygodzinnym boju. Zdecydowanie niżej notowana w światowym rankingu Stakusic (12. vs 155. miejsce) od początku postawiła twarde warunki i wygrała pierwszego seta 6:3. Potem "Penko" zdołała odpowiedzieć rywalce, choć w trudach, bo drugą odsłonę wygrała 7:5. W secie trzecim konieczne było tymczasem rozegranie tie-breaka - a w nim Kanadyjka nie dała już szans oponentce, triumfując 7-0. Tym samym jej awans stał się faktem, a Jelena Ostapenko może już myśleć tylko o kolejnych zawodach widniejących w swoim kalendarzu. Tak się dłużej nie da. Kolejny tenisista złapany na dopingu. Dyskwalifikacja WTA Guadalajara. Stakusic zagra teraz z... Magdaleną Fręch Warto nadmienić, że opisywany wyżej mecz jednocześnie wyłonił... kolejną rywalkę Magdaleny Fręch, która o poranku czasu polskiego zdołała pokonać w trzysetowej potyczce Amerykankę Ashlyn Krueger. Zapowiada się naprawdę interesujące widowisko ćwierćfinałowe...