Aryna Sabalenka była jedną z najważniejszych postaci Rolanda Garrosa 2023 zarówno na korcie, jak i poza nim - niestety często w negatywnym kontekście. Białorusinka odwołała konferencje prasowe po meczach trzeciej i czwartej rundy. Potem odcięła się od Aleksandra Łukaszenki, choć jej deklaracja nie została przyjęta z wielkim entuzjazmem. Dlatego zawodniczka na kilka dni odcięła się od mediów, choć w międzyczasie zdążyła sprowokować część kibiców. Teraz jednak Białorusinka wróciła na kort i przygotowuje się do startu na Wimbledonie, gdzie czuje się zdecydowanie lepiej niż na Rolandzie Garrosie. Sabalenka zdążyła zresztą już przekazać za pośrednictwem mediów społecznościowych, że wraca do swojego królestwa. Zła wiadomość dla rywalek Sabalenki Na swoim koncie na Twitterze Sabalenka napisała "Witaj trawo, tęskniłam!", natomiast na Instagramie dorzuciła jeszcze nagranie ze swojego treningu na trawiastej nawierzchni, okraszone energetycznym remiksem utworu Snoop Dogga "Drop It Like It's Hot". Białorusinka jest wyraźnie nakręcona na występ na trawie, co dla jej rywalek jest złą wiadomością. Niezwykle zadowoleni byli za to fani Sabalenki, którzy dali temu wyraz w komentarzach. "Wygrasz Wimbledon", "Jesteś inspirująca", "Do boju tygrysico", to tylko niektóre z wpisów ludzi kibicujących Białorusince. Wiceliderka rankingu WTA z pewnością lepiej czuje się na trawie niż Iga Świątek, ale jak zauważył ostatnio Piotr Sierzputowski, nie jest powiedziane, że Polka stoi na straconej pozycji. "Iga absolutnie nie powinna mówić: 'o nie, ja nie potrafię grać na trawie'. Prawda jest taka, że ma już trochę doświadczenia, teraz zrobiła to, co chciała na Rolandzie, więc powinna sobie spokojnie odpocząć i zawalczyć o kolejny tytuł. Oczywiście na Wimbledonie może przegrać w pierwszej rundzie, bo tam nie czuje się tak pewnie, jak w innych turniejach. Ale też naprawdę równie dobrze może wygrać cały Wimbledon. I bardzo chętnie zobaczyłbym na Wimbledonie mecze Igi z Rybakiną i Sabalenką" - powiedział w rozmowie ze Sport.pl. Z całą pewnością szykują się wielkie emocje, a kibice już zacierają ręce przed Wimbledonem. Sabalenka jest bardzo dobrze nastawiona mentalnie, ale znając tę zawodniczkę trzeba uważać z prognozami, bo potrafi być naprawdę nieprzewidywalna i przegrać wygrane zdawałoby się spotkania.