W Niemczech występował też 26-letni wrocławianin, który jednak w półfinale przegrał z reprezentantem gospodarzy Janem-Lennardem Struffem. Polak w zestawieniu ATP zgromadził 2060 punktów, a w tym tygodniu stoi przed wyzwaniem, ponieważ broni tytułu w Halle. Liderem rankingu jest Djoković (7595 punktów). Serb rozpoczął właśnie 389. tydzień na czele, a więc cały czas poprawia własny rekord. Drugi na liście wszech czasów jest Szwajcar Roger Federer, który już zakończył zawodową karierę (310). Za 36-latkiem z Belgradu w najnowszym zestawieniu plasują się: Hiszpan Carlos Alcaraz (7175 punktów), Rosjanin Daniił Miedwiediew (5845), Norweg Casper Ruud (4960), Grek Stefanos Tsitsipas (4875), Duńczyk Holger Rune (4375), Rosjanin Andriej Rublow (4000), Amerykanin Taylor Fritz (3515) i Włoch Jannik Sinner (3300). Gwiazdy na drodze Huberta Hurkacza. Rosjanie będą chcieli pozbawić go tytułu Tenis. Hubert Hurkacz traci w rankingu ATP Pierwszą "10" zamyka Tiafoe (3085), dla którego to jest najlepszy wynik w karierze. Amerykanin awansował o dwie pozycje i wyprzedził Rosjanina Karena Chaczanowa i Kanadyjczyka Feliksa Augera-Aliassime'a. Hurkacza w rankingu ATP wyprzedzili m.in. Amerykanin Tommy Paul (jest 15.) czy Włoch Lorenzo Musetti (16.). Obaj nigdy wcześniej nie byli tak wysoko. Najlepsze lokaty w karierze zajmują też Argentyńczyk Francisco Cerundolo (19.) czy wspomniany Struff (21.). Z pozostałych Polaków Kamil Majchrzak pozostał na 218. miejscu (265 punktów), a Daniel Michalski na 272. (198), natomiast Kacper Żuk spadł o jedną pozycję, na 275. (194). Maks Kaśnikowski: Carlos Alcaraz i Holger Rune byli świetni od samego początku