Spotkanie Ruuda i Augera-Aliassime'a było zdominowane przez serwis i rozstrzygnęło się w kilku momentach. Norweg grał równiej w tie-breaku pierwszego seta, a w drugim tylko raz przełamał rywala, w siódmym gemie, ale to wystarczyło do zwycięstwa w meczu po godzinie i 52 minutach walki. "Myślę, że zaprezentowałem się najlepiej od czasu US Open" - przyznał Ruud, który w Nowym Jorku wystąpił w finale, przegranym z Hiszpanem Carlosem Alcarazem. "Ostatnie miesiące były gorsze, muszę to szczerze przyznać, ale trzeba to zaakceptować. W czasie kariery mierzysz się z trudnymi momentami" - dodał. Tenis. Casper Ruud zaczął finały ATP od zwycięstwa Norweg przed rokiem w finałach ATP wyszedł z grupy, przegrywając jednak w półfinale z Rosjaninem Daniiłem Miedwiediewem. Natomiast Auger-Aliassime który, w przeciwieństwie do Ruuda, miał udaną końcówkę sezonu, wygrywając 16 meczów z rzędu, co zaowocowało trzema tytułami, debiutował w tej imprezie. Wieczorem w tej grupie zagrają jeszcze Nadal z Fritzem. Amerykanin wskoczył do drabinki z powodu kontuzji Alcaraza.