Zaskakująca decyzja Novaka Djokovicia. To już koniec. Jest oficjalny komunikat
W Rijadzie trwa właśnie impreza WTA Finals, podczas której Iga Świątek walczy o powtórzenie sukcesu sprzed roku i odzyskanie fotelu liderki światowego rankingu. Tymczasem dziś pojawiły się nagłe wieści dotyczące męskiego finału sezonu. Novak Djoković ogłosił, że wycofuje się ze startu w Turynie, z powodu problemów zdrowotnych. Serb wydał w tej sprawie komunikat za pośrednictwem mediów społecznościowych.
- Zakwalifikowanie się do turnieju ATP Finals w Turynie to dla mnie honor. Naprawdę nie mogłem się doczekać tego występu, ale ze względu na obecną kontuzję nie zagram w przyszłym tygodniu. Przepraszam tych, którzy planowali, by mnie zobaczyć. Życzę wszystkim tenisistom udanej imprezy. Do zobaczenia wkrótce - przekazał Novak Djoković.
Tenis: ATP Finals. Novak Djoković wycofał się ze startu w Turynie
Serbski tenisista swój ostatni występ zanotował w październiku, docierając aż do finału imprezy w Szanghaju. W starciu decydującym o losach tytułu musiał jednak uznać wyższość liderka światowego rankingu - Jannika Sinnera, przegrywając w dwóch setach 6:7(4), 4:6. Później 37-latek wystąpił jeszcze w turnieju pokazowym Six Kings Slam w Arabii Saudyjskiem, ponownie mierząc się z Włochem, a także z Hiszpanem Rafaelem Nadalem.
Co ciekawe, jeszcze przed opublikowaniem oficjalnego komunikatu ze strony Novaka Djokovicia ruszyły spekulacje mówiące o tym, że może zabraknąć go podczas ATP Finals w Turynie. Mówił o tym otwarcie między innymi były brytyjski tenisista - Greg Rusedski.
- Będę zaskoczony, jeśli pojawi się w Turynie lub będzie grał gdzie indziej w tym sezonie, ale nigdy nie można go dyskredytować. Dla mnie, jeśli Novak jest w stu procentach zdrowy i w formie, jest w stanie ponownie wygrać każdy tytuł wielkoszlemowy - powiedział w rozmowie z "Tennis Channel".
Wobec wycofania się Novaka Djokovicia z rywalizacji w Turnynie, o triumf w ATP Finals powalczą: Jannik Sinner, Alexander Zverev, Carlos Alcaraz, Daniił Medwiediew, Taylor Fritz, Casper Ruud, Alex De Minaur oraz Andriej Rublow.