Wielu kibiców spekulowało o kolejnym pojedynku Iga Świątek - Aryna Sabalenka w Roland Garros. I o ile pierwsza rakieta świata zameldowała się w finale wielkoszlemowego turnieju, o tyle Białorusinka pożegnała się z rywalizacją w ćwierćfinale. Tam przegrała nie tylko z młodą reprezentantką Rosji - Mirrą Andriejewą, ale również ze zdrowiem. A to nie koniec, bowiem tenisistka pochodząca z Mińska w połowie czerwca poddała ćwierćfinałowy mecz turnieju WTA 500 na kortach trawiastych w Berlinie. Powód? Uraz prawego barku. Przed początkiem kolejnych zmagań w tym sezonie media wzięły pod lupę formę 26-latki. I nie tylko. Padły również znaczące słowa o kolejnej tenisistce. Sabalenka kontuzjowana, alarm przed Wimbledonem. Poddała mecz, zaraz po Rybakinie Nie mają dobrych wieści w sprawie Aryny Sabalenki i Jeleny Rybakiny przed Wimbledonem Nie tylko Białorusinka mierzyła się z problemami w stolicy Niemiec. Czwarta rakieta świata niespodziewanie poddała ćwierćfinał turnieju WTA w Berlinie. W pewnym momencie Jelena Rybakina udała się na przerwę medyczną do szatni, z której już nie wróciła na kort. Rywalkami Igi Świątek zainteresowali się przed Wimbledonem sami Rosjanie, którzy biją na alarm. "Rybakina i Sabalenka mogą zdobyć tytuł na Wimbledonie. Ale obie mają poważny problem" - pisze w tytule serwis "championat.com" i zaznacza od razu, że nie chodzi o samą rywalizację z Igą Świątek. Jak zaznaczają dziennikarze, zawodniczkom na drodze do sukcesu przeszkodzić może przede wszystkim ich kondycja zdrowotna. "Niestety, obie dziewczyny mają wspólny problem, który może im poważnie zagrozić. Ostatnio zarówno Aryna, jak i Jelena miały nasilone problemy zdrowotne (...) Ze względu na napięty harmonogram, dwutygodniowy czas trwania turnieju i duże obciążenie Aryny i Jeleny, sytuacja jest naprawdę niepokojąca" - stwierdzono.