Partner merytoryczny: Eleven Sports

Zaraz finał z Sabalenką, a tu takie wyróżnienie. Dokonała tego w wielkim stylu

Qinwen Zheng zalicza życiowy sezon. Chińska tenisistka zdobyła złoto igrzysk olimpijskich i pokazała się jako ta, która może wygrywać z najlepszymi. Na jej drodze do triumfów jak dotąd staje głównie Aryna Sabalenka. Do podobnej sytuacji dojdzie podczas turnieju w Wuhan. Co jednak ciekawe, zawodniczka została już wyróżniona i to jak! Jak dotąd nie zdarzyło się to jeszcze żadnemu sportowcowi i sportsmence.

Aryna Sabalenka, Qinwen Zheng
Aryna Sabalenka, Qinwen Zheng/Jamie Squire/Getty Images/AFP/AFP

By dostać się do finału turnieju w Wuhan, Qinwen Zheng musiała pokonać m.in. Jasmine Paolini, Laylę Fernandez czy Xinyu Wang. Mogłoby się wydawać, że jej droga do triumfu była prostsza niż u Sabalenki - królowa Wuhan na swojej drodze spotkała Coco Gauff, nie dała jednak Amerykance wielu szans i przegrała tylko pierwszego seta.

Qinwen Zheng zawalczy z Aryną Sabalenką

Już w niedzielę, 13 października, dojdzie do wielkiego finału turnieju WTA 1000 w Wuhan. Qinwen Zheng, która ewidentnie jest w gazie i stara się wykorzystać swoją dobrą formę, szykuje się na kolejne starcie z Aryną Sabalenką. Dotychczas nie wychodziła z nich zwycięsko, ale możliwe, że prostsza droga do finału pozwoliła jej oszczędzić siły przed ważnym meczem. 

Sabalenka pokonuje Navarro w dwóch setach i awansuje do drugiego z rzędu finału US Open/AP/© 2024 Associated Press

Ostatnim razem zawodniczki spotkały się w dwóch wielkoszlemowych finałach - Australian Open i US Open. Dwukrotnie górą była wtedy Białorusinka, która na kortach twardych niemal nie ma sobie równych (Karolina Muchova pokazała, że można ją poskromić). Ich spotkanie zaplanowano na 11:00 polskiego czasu. 

Qinwen Zheng wyróżniona

Tuż przed finałem w Wuhan w sieci pojawiła się informacja o tym, że Zheng będzie bohaterką okładki najnowszego wydania Vogue China. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jest pierwszą osobą związaną ze sportem, która zasłużyła sobie na to wyjątkowe miejsce w chińskiej wersji najbardziej znanego magazynu modowego na świecie. 

Makijaż i stroje uwypukliły najlepsze cechy wyglądu Zheng. Tenisistka wygląda wręcz nieziemsko, a na wykonanych zdjęciach prezentuje się fantastycznie. Zdjęciami z okładki pochwaliło się nawet WTA, które udostępniło część z efektów sesji zdjęciowej Zheng. Prawdziwa perełka. 

Qinwen Zheng/PATRICIA DE MELO MOREIRA / AFP/AFP
Qinwen Zheng/DIMITAR DILKOFF / AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem