Naomi Osaka nie będzie miło wspominać tegorocznej przygody w Madrycie. Japonka odpadła już po pierwszej rundzie i do domu wróciła z mizerną liczbą punktów do rankingu WTA. Od razu postanowiła jednak polepszyć sytuację w rankingu, więc obrała kierunek na Francję, gdzie pod koniec kwietnia rozpoczął się mniejszy turniej w Saint-Malo o puli nagród stu tysięcy dolarów. Azjatka pokazuje tam klasę, choć mierzy się z dużo niżej notowanymi rywalkami. 4 maja czeka na nią wielki finał imprezy. Zanim nadejdzie konfrontacja z Kają Juvan, 55. rakieta świata postanowiła nieco pobawić się w mediach społecznościowych ze swoimi krytykami. Na profilu zawodniczki w serwisie X pojawił się szablon podania o pracę. Został on zadedykowany tym, którzy na bieżąco oceniają poczynania 27-latki w przestrzeni wirtualnej. Samo za siebie mówi zresztą jedyne zdanie napisane przez Azjatkę. "To dla wszystkich, którzy ciągle mają coś do powiedzenia, lol" - oznajmiła. Minęły 24 godziny od porażki Świątek, a tu takie wieści o sztabie Igi. Chodzi o Fissette'a Naomi Osaka zadedykowała wpis swoim hejterom. Zaraz pęknie pół miliona Pod postem od razu rozpętała się burza. Jedni fani zarzucili tenisistce zbytnie przejmowanie się hejterami. Drudzy natomiast śmiali się ze szpilki wbitej internetowym ekspertom. "Przestańmy skupiać się na hejterach i doceniajmy fanów, którzy cię wspierają" - zauważył jeden z komentujących użytkowników. Przy okazji wpis zrobił niesamowite zasięgi. Tylko kwestią czasu jest, by przekroczył on magiczną barierę pół miliona wyświetleń. To zresztą nie pierwszy raz, kiedy Naomi Osaka generuje spore zainteresowanie swoją osobą w mediach społecznościowych. Rzadko gryzie się ona w język. Szczere wyznanie pojawiło się choćby pod koniec kwietnia. "Nie życzyłabym nikomu, nawet najgorszemu wrogowi, tego, co dzieje się w mojej głowie. Wierzę w proces, ale proces chyba nie wierzy we mnie" - stwierdziła prosto z mostu po porażce w Madrycie. Na szczęście, jak widać, szybko wróciła na odpowiednie tory i niebawem może cieszyć się z kolejnego trofeum.