Gdy na początku roku Kamil Majchrzak szukał punktów, które pomogłyby mu szybko awansować w rankingu ATP, zdecydował się na wyjazd do Kigali. W Rwandzie jest już teraz dość spokojnie, Polak wygrał jeden turniej rangi challenger ATP 50, wrócił do kraju zadowolony. Niedługo później do sąsiedniego Burundi wybrały się polskie tenisistki, m.in. Weronika Falkowska. Ona też wygrała turniej w Bużumburze, choć rangi ITF. Teraz na wyprawę na południowy-wschód Afryki wybrali się z kolei Kacper Szymkowiak i Olaf Pieczkowski - mocno przy tym ryzykując. Choć sportowo - wiedzie im się na razie bardzo dobrze. Iga Świątek traci kolejną potencjalną rywalkę. To koniec Zamieszki w Mozambiku. A wśród nich turniej tenisowy z międzynarodową obsadą W Mozambiku niespokojnie jest już od blisko miesiąca - 9 października odbyły się tam wybory powszechne, opozycja i niezależni obserwatorzy zarzucili sfałszowanie wyników. Ludzie wyszli na ulice miast, policja te manifestacje brutalnie stłumiła. A 19 października zastrzelono dwóch ważnych działaczy opozycji: Elvino Diasa i Paulo Guambe. Kilka dni później władze kraju ogłosiły zwycięstwo a kandydat rządowego, co wywołało dwudniowy narodowy strajk - znów brutalnie stłumiony. Kolejna fala protestów rozpoczęła się 31 października i ma się zakończyć w czwartek - wielkim wiecem w Maputo. Do tej pory w Mozambiku zginęło już ponad 20 osób. - Ostatnie dwa tygodnie w Mozambiku upłynęły pod znakiem niepotrzebnego rozlewu krwi - mówił Khanyo Farise, zastępca dyrektora Amnesty International ds. Afryki Wschodniej i Południowej, cytowany przez stronę AI. Znakomity początek turnieju w biednym Mozambiku dla reprezentantów Polski. Zwycięstwa w singlu i deblu I właśnie do takiego Mozambiku przybyli dwaj Polacy: Olaf Pieczkowski i Kacper Szymkowiak. Ten pierwszy jest w szóstej setce światowego rankingu, we wrześniu zeszłego roku, razem z Hubertem Hurkaczem, grał w singlu w meczu Polska - Barbados w Grupie Światowej II Pucharu Davisa. Szymkowiak to z kolei mistrz kraju do lat 23. Tydzień temu w Monastyrze odniósł swoje największe zwycięstwo w karierze - pokonał Aziza Dougaza, Tunezyjczyka ze 198. miejsca w światowym rankingu. Sam zaś jest o ponad 1000 miejsc niżej. Obaj nasi zawodnicy doskonale zaczęli turniej w Maputo, Pieczkowski rozbił reprezentanta gospodarzy Jossefa Simao Eliasa 6:0, 6:1, a Szymkowiak pokonał innego tenisistę z Mozambiku: Lucę Santiago De Sousę Figueiredo - 6:2, 6:0. Obaj wygrali też mecz w deblu, tu wyrzucili z turnieju parę numer 1. Na kort mają wyjść w czwartek rano: najpierw Pieczkowski zagra z kwalifikantem z RPA Mattew Harrisem, zaraz po ich starciu do boju ruszą: Szymkowiak i inny gracz z RPA Alec Beckley (nr 4 w drabince). Turniej w Maputo odbywa się na kortach twardych - ma rangę ITF M25 i pulę nagród w wysokości 25 tys. dolarów.