Aryna Sabalenka od kiedy zajęła miejsce Igi Świątek w rankingu WTA, cieszy się dużą popularnością. 25-latka zamieniła na jakiś czas sportowy strój na modowe kreacje. Po rywalizacji w US Open przyjęła zaproszenie od "Vogue World" i w wieczorowej kreacji pojawiła się w na czerwonym dywanie. Miała doborowe towarzystwo, bowiem pozowała do zdjęć z Marco Capaldo - współzałożycielem i dyrektorem marki 16Arlington. Później pierwsza rakieta świata wróciła do Miami i wybrała się na imprezę zorganizowaną przez Davida Grutmana. Nie była jedyną gwiazdą na tym wydarzeniu. Białorusinka pochwaliła się fanom fotką ze znanymi tenisistkami: Eugenie Bouchard, Caroline Wozniacki, Sereną Williams, która "podpadła" swoim zachowaniem 25-latce, ponieważ nie zdecydowała się opublikować fotografii z zawodniczką na swoim profilu. Fani nie przeszli wobec tego incydentu obojętnie. W sieci pojawiło się mnóstwo pytań o relacje sportsmenek. Sprawą zainteresowali się nawet Rosjanie, którzy stanęli w obronie liderki WTA. "Może Williams nie wie, jak zamieszczać zdjęcia albo ma jakiś uraz do Aryny Sabalenki. A może jest po prostu głupia czy niezbyt inteligentna i nie szanuje Sabalenki" - zaznaczył Dmitrij Gubierniew w rozmowie ze "Sport-Express". Koniec marzeń o awansie. Losy Linette rozstrzygnęły się bez jej udziału Zaskakujące słowa z Rosji w sprawie Aryny Sabalenki. Już tego nie ukrywają Zagraniczne media nie mają wątpliwości w sprawie Białorusinki. Ich zdaniem, rywalka Igi Świątek w ostatnim czasie nieco spuściła z tonu na korcie i skupiła się na... show-biznesie, co niekorzystnie wpływa na jej wizerunek. Dziennikarze zwracają uwagę na to, że utytułowana sportsmenka przyzwyczaiła się do luksusowego życia i dopytują "czy liczne imprezy nie szkodzą Białorusince?". "Po US Open spotkania towarzyskie odgrywają ważną rolę w życiu 25-latki, która coraz częściej pojawia się na łamach kolorowych czasopism. A ostatnio zaczęła pozować z Beckhamami" - zaznaczono w artykule. Na razie jednak 25-latka robi sobie przerwę od innych wydarzeń, bowiem zameldowała się już w Meksyku, gdzie za kilka dni rozpocznie rywalizację w turnieju WTA Finals. Wyjątkowy niefart Igi Świątek, "prześladowczyni" już na horyzoncie