W jedenastym gemie meczu pierwszej rundy Hungarian Grand Prix doszło do skandalicznej sytuacji. Sędzia tego spotkania zdecydował, że piłka odbita przez Shuai Zhang była autowa, choć na mączce odbił się jej ślad - widać było doskonale, że spadła na linię. Zapadła decyzja, nie ma odwrotu. Ojciec Igi Świątek nie kryje rozczarowania Wielki skandal na korcie w Budapeszcie. Zawodniczka doprowadziła rywalkę do łez Chinka natychmiast zaczęła wykłócać się o punkt, który jej się należał. Sędzia pozostała jednak niewzruszona na jej żądania. Po chwili Amarissa Toth podeszła do wspomnianego śladu po piłce i starła go butem. Jej zachowanie wywołało ogromny skandal. Po wszystkim chińska tenisistka rozpłakała się i wpadła w panikę. Nie była w stanie kontynuować gry i musiała skreczować. To spotkało się z wielkim zadowoleniem Amarissy Toth, która świętowała awans do drugiej rundy w iście fatalnym stylu, podczas gdy jej rywalka zalewała się łzami. WTA oficjalnie oświadczyło, że przeanalizuję sytuację, która miała miejsce na korcie w Budapeszcie. Początkowo Amarissa Toth skomentowała, że nie rozumie postawy swojej rywalki, która po prostu mogła zaakceptować tę sytuację i kontynuować grę, nie robiąc z tego niepotrzebnej burzy. Amarissa Toth zdała sobie sprawę, co zrobiła. Teraz przeprasza Po dwóch dniach węgierska tenisistka postanowiła zmienić swoją narrację. Opublikowała na Instagramie wideo, w którym przeprasza Shuai Zhang i zapewnia, że żałuje swojego zachowania na korcie. - Nie sądziłam, że mój pierwszy sukces w WTA wywoła tak wielką burzę i jest mi niezmiernie przykro z powodu tego, co się stało - rozpoczęła Amarissa Toth. W dalszej wypowiedzi Amarissa Toth wyraziła nadzieję, że Shuai Zhang czuje się już lepiej i będzie mogła w przyszłości osobiście porozmawiać z nią i przeprosić za skandaliczne zachowanie. W drugiej rundzie turnieju Węgierka mierzyła się z Ukrainką Kateryną Baindl. Toth przegrała to spotkanie 3:6, 1:6 i odpadła z Hungarian Grand Prix. Shuai Zhang natomiast już niebawem wróci na kort i to w stolicy Polski. Chinka weźmie udział w Warsaw Open na kortach Legii.