Aryna Sabalenka w pełni korzysta z życia jako liderka światowego rankingu kobiecego tenisa. Białorusinka coraz częściej pojawia się na ważnych eventach u boku wielkich gwiazd ze świata show biznesu. W ubiegły weekend pierwsza rakieta świata bawiła się na imprezie w Miami zorganizowanej przez Davida Grutmana, właściciela znanych klubów nocnych i restauracji na Florydzie. 25-latka pochwaliła się w mediach społecznościowych fotkami z tej imprezy, do których pozowała w towarzystwie m.in. Victorii Beckham, Caroline Wozniacki, Sereny Williams oraz gospodarzy - Davida Grutmana i jego żony Isabeli. Nie Świątek i nie Sabalenka. Ta tenisistka zrobiła to jako jedyna, to jasne Serena Williams upokorzyła Arynę Sabalenkę? Poruszenie w sieci po wpisie Amerykanki Zdjęciami z przyjęcia na swoim profilu na Instagramie pochwaliła się również Serena Williams. 23-krotna mistrzyni wielkoszlemowa co ciekawe, opublikowała takie samo zdjęcie, co Sabalenka jednak... wycięła z niego Białorusinkę. Na zaskakujące zachowanie emerytowanej już tenisistki uwagę zwrócili internauci. Pod wpisem dziennikarza posypały się komentarze. "Zwykłe buractwo i tyle. Jakby jej nie pasowało to by nie pozowała z uśmiechem na twarzy", "Nie przepadam za Aryną, ale to nieładnie ze strony Sereny. Pokazuje brak klasy podobnie jak z Halep" - jednogłośnie przyznali internauci. Co za sceny z Igą Świątek. Zdjęcia natychmiast podbiły sieć W zagranicznych serwisach sportowych pojawiły się z kolei pogłoski o napiętych relacjach pomiędzy Amerykanką a Białorusinką. Dziennikarze portalu "Sportskeeda" przytoczyli kilka wpisów z platformy X (dawniej Twitter), w których kibice sugerowali, że Serena Williams pokazała swoim gestem, że preferuje Igę Świątek w roli liderki rankingu WTA, jednak jej zachowanie to cios poniżej pasa dla Białorusinki. Sporo fanów tenisa dość krytycznie oceniło zachowanie Amerykanki w stosunku do młodszej koleżanki po fachu. "Serena! To nie jest miłe" - skomentował jeden z internautów. Jedna z fanek posunęła się nawet o krok dalej i... oskarżyła Serenę Williams o tyranizowanie Sabalenki. "Tą podejrzaną panią trzeba powstrzymać #40letniatyranka" - oznajmiła krótko. Na ten moment ani Sabalenka, ani Williams nie odniosły się po medialnych pogłosek mówiących o napiętych relacjach pomiędzy paniami. Warto jednak zaznaczyć, że nie pierwszy raz Amerykanka "wbiła szpileczkę" innej tenisistce. Po wykluczeniu Simony Halep w rywalizacji za stosowanie dopingu Williams zdecydowała się bowiem na dość wymowny komentarz w mediach społecznościowych. Roszady w rankingu WTA. Został ostatni rozdział do napisania