Sezon 2024 rozpoczął się pozytywnie dla Barbory Krejcikovej. Utytułowana Czeszka dotarła do ćwierćfinału Australian Open, gdzie przegrała dopiero z późniejszą triumfatorką - Aryną Sabalenką. W kolejnych tygodniach pojawiły się jednak kłopoty zdrowotne, które spowodowały długą przerwę w grze u tenisistki z Brna. Ubiegłotygodniowy turniej WTA 500 w Stuttgarcie był pierwszym występem Czeszki od ponad dwóch miesięcy. Odpadła jednak na dzień dobry, przegrywając z Weroniką Kudermietową. Mistrzyni French Open sprzed trzech lat przyleciała do Madrytu z nadzieją, że uda jej się wygrać pierwsze spotkanie w singlu od 8 lutego. Polscy kibice z pewnością mieli nadzieję na pojedynek Czeszki z Magdaleną Fręch w drugiej rundzie zmagań w stolicy Hiszpanii. I początkowo wyglądało to bardzo optymistycznie. Polka prowadziła 5:1 z Jaqueline Cristian, miała piłki setowe. Nastąpił jednak bolesny zwrot akcji i ostatecznie to Rumunka trafiła do kolejnej fazy turnieju. Barbora Krejcikova odpadła z turnieju WTA 1000 w Madrycie. Rywalka ograła wcześniej Magdalenę Fręch Jak się okazało, Cristian nie zatrzymała się tylko na naszej zawodniczce. I co ciekawe - jej mecz z Krejcikovą miał bardzo podobny przebieg do tego, co obserwowaliśmy w starciu z Fręch. Znów zaczęła mecz słabo, od przegranego seta 2:6, ale później kompletnie odwróciła bieg wydarzeń na korcie. W drugiej partii zdominowała Barborę. Świetnie broniła break pointów, a sama konsekwentnie przełamywała podania przeciwniczki. W efekcie wygrała partię do zera i doprowadziła do decydującej batalii. Na początku trzeciego seta wydawało się, że mistrzyni Roland Garros 2021 odzyskała kontrolę nad wydarzeniami, gdyż jako pierwsza wykorzystała break pointa. Nie potrafiła jednak tego potwierdzić. Nastąpił szybki re-break ze strony Rumunki, a kolejne gemy były już jakby kontynuacją wydarzeń z drugiej partii. Od stanu 1:2 Cristian wygrała pięć gemów z rzędu i zakończyła spotkanie zwycięstwem 2:6, 6:0, 6:2. Czeszka wciąż poszukuje zatem powrotu do dobrej formy. Być może dobrą okazją ku temu będzie rywalizacja deblowa, gdzie występuje w duecie Laury Siegemund. Obie zameldowały się już w 1/8 finału po łatwym zwycięstwie w pierwszym meczu. Z kolei Jaqueline Cristian może już szykować się do walki w trzeciej rundzie singla, gdzie zmierzy się z rewelacją ostatnich tygodni - Danielle Collins lub Olgą Danilović.