Jordan Thompson rozgrywa życiowy sezon w wieku 30 lat. Tenisista z Sydney wdrapał się w sierpniu do czołowej "30" rankingu ATP, notował sukcesy także w deblu. Podczas Wimbledonu dotarł aż do finału gry podwójnej razem z Maxem Purcellem. Australijczycy przegrali w nim z duetem Harri Heliovaara/Henry Patten. W trakcie kolejnej wielkoszlemowej imprezy dopięli już swego. Właśnie wygrali US Open. Zanim to jednak nastąpiło, Jordan Thompson świetnie radził sobie w singlowych rozgrywkach. Na etapie drugiej rundy wyeliminował Huberta Hurkacza, grając przez większość meczu zdecydowanie lepiej od naszego reprezentanta. Najpierw w efektownym stylu wrócił ze stanu 2:5 w pierwszym secie, a później zdołał zamknąć pojedynek z Polakiem w trzech odsłonach. Ostatecznie zatrzymał się na etapie 1/8 finału, gdzie musiał uznać wyższość swojego rodaka - Alexa de Minaura. Australijczyk wciąż pozostawał jednak w grze o tytuł w deblu do spółki z Maxem Purcellem. W ćwierćfinałowej batalii pokonali rozstawionych z "1" Marcela Granollersa i Horacio Zeballosa. Później wyeliminowali amerykański duet Nathaniel Lammons/Jackson Withrow i po raz drugi z rzędu zameldowali się w wielkoszlemowym finale w grze podwójnej. Tym razem ich przeciwnikami okazali się Kevin Krawietz i Tim Puetz. Jordan Thompson i Max Purcell wygrali deblowy US Open. Pogromca Huberta Hurkacza triumfuje Już początek spotkania mógł potoczyć się po myśli Thompsona i Purcella. Na "dzień dobry" wywalczyli sobie trzy okazje na przełamanie, ale tym razem Niemcy wyszli jeszcze z opresji. W piątym gemie pojawiły się jednak kolejne trzy break pointy i tym razem Krawietz i Puetz nie utrzymali serwisu. Doszło do kluczowego przełamania dla losów całego seta, chociaż nie brakowało szans na odrobienie strat. W momencie, gdy Australijczycy podawali na zwycięstwo w partii, pojawiły się dwie okazje na wyrównanie. Ostatnie cztery akcje pierwszej odsłony pojedynku trafiły jednak na konto Jordana i Maxa, dzięki czemu wygrali 6:4. W drugim secie, podobnie jak to miało miejsce w pierwszej części, doszło do przełamania na korzyść Australijczyków w piątym gemie. Przy stanie 5:3 pojawiły się dla nich premierowe meczbole. Kevin i Tim zdołali jednak obronić dwie szanse i utrzymali własne podanie. Po chwili niespodziewanie po raz pierwszy dobrali się do serwisu przeciwników i wyrównali na 5:5. Thompson i Purcell dostali break pointa, by natychmiast odpowiedzieć, ale ostatecznie o losach partii decydował tie-break. Od stanu 1-3 Jordan i Max przejęli inicjatywę i wygrali cały mecz 6:4, 7:6(4). Dla Thompsona to pierwsze wielkoszlemowe trofeum w karierze. Purcell wygrywał już Wimbledon w 2022 roku w parze z Matthew Ebdenem.