Spotkanie było przystawką przed środowym daniem głównym warszawskiej imprezy. Kubka i Cocciaretta wyszła na kort tuż przed pojedynkiem Igi Świątek z Magdaleną Fręch. Widać to było po zapełnieniu trybun. Na początku meczu świeciły pustkami, by pod koniec zapełnić się prawie w całości. Polka raz przełamała Włoszkę, ale to za mało Dla Kubki był to debiut w turnieju głównym WTA. To zawodniczka z 472. . miejsca w rankingu, grająca głównie w turniejach rangi ITF. Do Poland Open dostała "dziką kartę". Cocciaretto jest jej rówieśniczką, ale wstąpiła już na wyższy szczebel tenisowej hierarchii. Zajmuje 105. pozycję w klasyfikacji najlepszych tenisistek świata, gra w Wielkich Szlemach, w tym roku przeszła rundę w Wimbledonie, pokonując swoją rodaczkę Martinę Trevisan. Różnice rankingową i w doświadczeniu widać było od początku spotkania. Kubka nie miała za wiele argumentów, by powalczyć z Włoszką. W pierwszym secie jedyny moment, w którym wydawało się, że Polka nawiąże walkę z rywalką nastąpił wtedy, gdy odrobiła stratę przełamania. Cocciaretto zamiast 4:1 prowadziła 3:2. Później jednak zawodniczka z Ankony nie dała wygrać gema. Wyraźnie przeważała. Pierwszy set zakończył się po pół godzinie. Cztery obronione meczbole Martyny Kubki W drugim lepiej nie było. Kubka przegrała trzy pierwsze gemy, nawiązując walkę tylko w trzecim. Zdołała w końcu wykorzystać swoje walory fizyczne i mocny serwis w kolejnym, wciąż jednak Włoszka miała przewagę. Pochodząca z Zielonej Góry zawodniczka pokazała charakter w końcówce meczu. W ósmym gemie obroniła trzy meczbole. Było 3:5. Potem zdołała powstrzymać Włoszkę tylko raz. Przegrała seta 3:6. Kubka jest pierwszą Polką, która odpadła w turnieju głównym singla WTA 250 Poland Open. W poniedziałek awans do II rundy wywalczyła Maja Chwalińska. Za chwilę rozpocznie się spotkanie Igi Świątek z Magdaleną Fręch, a potem odbędzie się pojedynek Weroniki Falkowskiej, która zmierzy się z Petrą Marcić. Olgierd Kwiatkowski I runda WTA 250 BNP Paribas Poland Open w Warszawie Martyna Kubka - Elisabetta Cocciaretto (Włochy) 2:6, 3:6