Wozniacki potrzebowała zaledwie 75 minut, by poradzić sobie z rywalką. To pierwszy triumf reprezentantki Danii w sezonie, która wystąpiła już w siódmym finale, ale sześć wcześniejszych przegrała. Równocześnie Wozniacki zwyciężyła po raz 26. w turnieju rangi WTA. Spośród aktywnych zawodniczek lepsze w tej klasyfikacji są amerykańskie siostry Serena i Venus Williams oraz Rosjanka Maria Szarapowa. Caroline już po raz trzeci wygrała w Tokio. Poprzednio przed rokiem i w 2010, a w 2014 uległa dopiero w finale. Trzykrotnymi triumfatorkami tej imprezy są także - Niemka Steffi Graf i Argentynka Gabriela Sabatini. Rekordzistką jest natomiast Szwajcarka Martina Hingis (pięć). Poprzednie zwycięstwo turniejowe Wozniacki osiągnęła prawie przed rokiem, bo w październiku 2016 w Hongkongu. Finał: Caroline Wozniacki (Dania, 3.) - Anastazja Pawliuczenkowa (Rosja) 6:0, 7:5